Nowe życie z Chrystusem

- Jakie refleksje towarzyszą Księdzu Biskupowi po Światowych Dniach Młodzieży?

– Był to dla nas niezwykły czas. Gościliśmy w diecezji około 1800 osób z ponad 20 krajów, wraz z biskupami i kapłanami. Jestem wdzięczny wielu ludziom. Wiernym w Kielcach oraz w miasteczkach i wioskach za życzliwe przyjęcie pielgrzymów. Współbraciom kapłanom, osobom konsekrowanym, władzom województwa i miasta, które wsparły przygotowanie Dni na różnych etapach oraz udzieliły pomocy rzeczowej. Nasze parafie dały świadectwo wiary, przyjaźni i gościnności. Czas, który Pan Bóg nam dał w swojej Opatrzności, był nasycony modlitwą i spotkaniami z ludźmi. Myślę, że zaowocuje w przyszłości, ponieważ jako katolicy zrozumieliśmy, że nie jesteśmy osamotnieni w przeżywaniu wiary. Podobnie myślą i postępują ludzie w wielu krajach, nawet tam, gdzie chrześcijanie są mniejszością. Byli bowiem u nas katolicy z Kambodży, Japonii, Chile, Gwatemali, krajów afrykańskich. 

– Centralnym momentem ŚDM było spotkanie z Ojcem Świętym. 

– Papież Franciszek doskonale rozumie Kościół w Polsce i jego wyzwania. Widać było, że młodzi szukają Jezusa i słuchają Ojca Świętego. Podczas spotkania na Wawelu papież Franciszek powiedział o Bożym scenariuszu ludzkiej drogi. My, chrześcijanie, dostrzegamy punkt odniesienia, jakim jest Jezus Chrystus i Jego odkupieńcza miłość, a także potrzeba zrozumienia drugiego człowieka oraz przebaczenia. Kanapowym katolikiem, o którym mówił papież, może być również człowiek w dojrzałym wieku, zniechęcony, zimny, pełen krytycznych opinii pod adresem wszystkich, oprócz siebie samego. Papieskie przesłanie skierowane jest nie tylko do ludzi ochrzczonych, ale do ludzi dobrej woli. Jednak przez łaskę chrztu Pan Bóg daje nam takie same możliwości, jak świętym, którzy ten potencjał umieli wykorzystać – wielkim patronom Dni, czyli siostrze Faustynie i Janowi Pawłowi II, a także świętym pokazanym podczas prezentacji kontynentów na rozpoczęcie ŚDM. W tym jest największy urok – odkryć swoje miejsce w społeczeństwie, Kościele i być ziarenkiem, może czasem niewielkim, ale obiecującym, bo z tego ziarenka wyrośnie piękny kłos. 

– Jeden z afrykańskich uczestników ŚDM powiedział, że chciał zobaczyć kraj, w którym chrześcijaństwo jest od tysiąca lat, bo w jego kraju jest od lat stu. 

– Mnie, misjonarza w Ludowej Republice Konga, znającego historię ewangelizacji Afryki, ta opinia wcale nie dziwi. Nie dziwi mnie także pragnienie tego młodego człowieka, który chciał przyjechać do Polski i do Europy, która żyje tajemnicą Chrystusa Odkupiciela od dwóch tysięcy lat. 

– Polska w tym roku obchodzi 1050. rocznicę Chrztu. 

– To nie tylko historyczna katecheza, ale również odkrywanie swojej tożsamości chrześcijańskiej. Jako konsekrowani łaską chrztu jesteśmy wezwani do odpowiedzialności również za życie społeczne. Pan Jezus powiedział: „Będziecie moimi świadkami (…), aż po krańce ziemi” (Dz 1,8) oraz „poznacie ich po ich owocach” (Mt 7,16). Właśnie takie postępowanie może nas uwiarygodnić we współczesnym świecie. Łaska chrztu świętego prowadzi do sakramentów pokuty i pojednania oraz Eucharystii, do uczciwego życia kapłańskiego, do wierności małżeńskiej. To, co wyrasta z Ewangelii, niesie ze sobą dobro. Kościół jako wspólnota musi bronić wartości, które są zbudowane na Jezusie Chrystusie. Autor Listu do Hebrajczyków pisze: „Jezus Chrystus – wczoraj i dziś, ten sam także na wieki” (Hbr 13,8). Aby więc zrozumieć hierarchię wartości, trzeba odwołać się do historii Izraela, do przyjaźni ludu z Panem Bogiem, przymierza na Synaju i również do tajemnicy Jezusa Chrystusa, która wyrasta nie tylko z prawa, ale przede wszystkim z miłości, bo chrześcijaństwo jest religią przebaczenia i miłości. „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13,35) – mówi Zbawiciel. 

– Diecezjalne obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski odbędą się na początku września w parafiach oraz w Wiślicy. 

– W niedzielę, 4 września, we wszystkich parafiach odnowimy swoje przyrzeczenia chrzcielne, a w sobotę, 10 września, odbędzie się w Wiślicy diecezjalna uroczystość. Wiślica to miejsce, w którym przyjął chrzest książę Wiślan. Zabytki, architektura, wykopaliska i pamięć Kościoła świadczą o jej bogatej historii. To w Wiślicy, w czasach niezwykle trudnych, 17 lipca 1966 roku odbyła się koronacja figury Madonny Łokietkowej. Uroczystościom przewodniczył Prymas Tysiąclecia kardynał Stefan Wyszyński i ówczesny arcybiskup krakowski Karol Wojtyła. Obecnie żyjemy w kraju wolnym od prześladowań religijnych, ale nawet teraz religijność może być ośmieszona, sprowadzona do banału. Tymczasem chrześcijanie są wezwani, aby zmieniać świat i siebie. Jeden z biskupów afrykańskich powiedział, że najważniejszą ziemią misyjną, która potrzebuje nawrócenia, jest ludzkie serce. 

– Jakie znaczenie ma odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych we wszystkich parafiach? 

– Większość z nas została ochrzczona w wieku niemowlęcym. Te zobowiązania chrzcielne podjęli rodzice i chrzestni, którzy są gwarantami wychowania chrześcijańskiego. Jednak nieustannie potrzeba odnowy świadomości: kim jestem jako chrześcijanin? Dla wielu taką okazją może być jubileusz 1050. rocznicy Chrztu Polski. Wyznanie wiary, wyrzeczenie zła, odnowienie przyrzeczeń są zaproszeniem, abyśmy przypomnieli sobie, jak wielką godnością jest bycie chrześcijaninem, jak wielką godnością jest życie Ewangelią Chrystusa i bycie we wspólnocie Kościoła katolickiego.

– Dziękuję za rozmowę. 

Katarzyna Bernat

Posłuchaj rozmowy radiowej z Księdzem Biskupem: