KOŚCIÓŁ
„Niech Krzyż Papieski ogrzewa serca”
Kielczanie modlili się wokół Krzyża Papieskiego, który w ramach swej wędrówki z Włoszczowy przybył do Kielc. To symbol trzymany przez św. Jana Pawła II podczas jego ostatniej drogi krzyżowej w Wielki Piątek w 2005 roku. Obecnie krzyż odwiedza różne miejsca w Polsce.
Krzyż Papieski w stolicy województwa świętokrzyskiego powitany został w bazylice katedralnej podczas uroczystej Mszy Świętej, której przewodniczył Biskup Kielecki ks. Jan Piotrowski. W słowie skierowanym do wiernych mówił między innymi o znaczeniu wędrówki Krzyża Papieskiego po kraju oraz o tym, jak współcześnie powinniśmy rozumieć symbol krzyża.
- W świętym Roku Miłosierdzia oraz w 25. rocznicę pielgrzymki apostolskiej Ojca Świętego Jana Pawła II na świętokrzyskiej ziemi Kościoła Kieleckiego, w murach tej czcigodnej świątyni przyjmujemy Krzyż Papieski. Milionom wiernych Kościoła Katolickiego, ale także innym społecznościom na całym świecie, Krzyż Papieski przypomina ten ostatni Wielki Piątek w życiu Ojca Świętego Jana Pawła II. Ten Piątek, gdy nie mogąc powiedzieć słowa po odbytej wcześniej operacji tracheotomii przyciskał, czy raczej ufnie przytulał krzyż do siebie – przypominał Biskup Diecezji Kieleckiej ks. Jan Piotrowski. Opisana przez duchownego scena została uwieczniona na fotografii, która następnie obiegła cały świat. Obecnie umieszczona jest na odwrocie ramy, w której Krzyż Papieski wędruje po Polsce. - Stała się [wspomniana fotografia – red.] autentycznym dokumentem tej prawdy, że lekcja miłości do krzyża w życiu Piotra naszych czasów trwała do końca jego ziemskich dni – zinterpretował Biskup Kielecki.
- Każdy krzyż nie tylko ten papieski, na który patrzymy, jak pisze jeden ze współczesnych teologów, nie wynurza się z historii, jako znak cierpienia, bądź absurdu. Został przygotowany przez doświadczenia w starym przymierzu, bo Bóg, Ojciec miłosierdzia przy pomocy krzyża pokazuje za każdym razem, że to On wyprowadza życie ze śmierci, że nadaje sens sytuacjom po ludzku niezrozumiałym, że jest z mocą obecny tam, gdzie ludzie zdają się Go nie dostrzegać. Szczytem tych doświadczeń jest krzyż Jezusa – nauczał Biskup Kielecki ks. Jan Piotrowski.
- Bóg w krzyżu Jezusa jest tak blisko człowieka, że aż wydaje się to niemożliwe. Pisał św. Paweł w Liście do Koryntian, że dla uczonych i mądrych Greków krzyż wydaje się głupstwem, dla pobożnych Żydów był zgorszeniem. My gorąco wierzymy, że krzyż Jezusa jest mocą i mądrością Bożą, jest miejscem objawienia się Jego miłości, która nikogo nie omija i jest darem dla wszystkich. Niech zatem ta Boża miłość, której znakiem jest Krzyż Papieski ogrzewa serca i stanie się źródłem nadziei wszędzie tam dokąd pielgrzymuje – podsumował homilię Biskup.
Posłuchaj całości:
Krzyż Papieski od września do 5 listopada wędruje po placówkach prowadzonych przez Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta. Po Mszy Świętej w bazylice katedralnej krzyż przeniesiony został do kaplicy Schroniska św. Brata Alberta w Kielcach przy ulicy Żeromskiego. Następnie będzie adorowany w Domu Samotnej Matki w Wiernej Rzece oraz w Schronisku św. Brata Alberta w Miechowie.
To symboliczne podsumowanie 35-lecia działalności wspomnianego towarzystwa oraz jeden z etapów przygotowań do Roku Świętego Brata Alberta 2017.