Msza na zakończenie roku w szkole im. Maryi z Nazaretu. Przewodniczył biskup Andrzej Kaleta

Eucharystia odbyła się w kościele świętego Józefa Robotnika w Kielcach. Rozpoczęło ją wprowadzenie sztandaru szkoły. Oprawę muzyczną i służbę liturgiczną pełnili uczniowie.

W swojej homilii biskup porównał proces edukacji do wykuwania rzeźby w skale.

- Proces edukacji, żmudnego uczenia się to czas wydobywania z ucznia, studenta, postaci pięknego, mądrego, inteligentnego człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boże. Tutaj, w szkole, rzeźbiarzami są nauczyciele, a uczniowie nie są bezmyślną skałą, lecz współpracującymi istotami o pięknych sercach i umysłach. Proces edukacji to czas twórczej współpracy nauczycieli, uczniów i rodziców przy wzajemnym otwarciu się na siebie i na największego nauczyciela jakim jest Bóg.

Kaznodzieja powiedział także o ważnej roli nauczycieli.

- Zaraz po rodzicach zostali powołani, aby swym wychowankom pomagać stawać się ludźmi. Owszem, nikt nie zastąpi młodemu człowiekowi matki i ojca, ale nic nie zastąpi też dobrej szkoły i oddanego nauczyciela. Dlatego dziś dziękujemy Panu Bogu za nauczycieli i rodziców. Dziękujemy za wszelkie dobro, którego doznaliśmy w ostatnim czasie.

Na zakończenie duchowny złożył zgromadzonym życzenia na wakacje.

- By Chrystus, dobry nauczyciel, dodawał wam sił. Dzieciom i młodzieży życzę otwarcia na dary Ducha Świętego, by mogli stawać się pięknymi i mądrymi ludźmi według Bożego zamysłu. A wszystkim na czas wakacji życzę dobrego, bożego odpoczynku.

Po Eucharystii uczniowie i nauczyciele przeszli do budynku szkoły, gdzie rozdano świadectwa.

fot. Katarzyna i Tomasz Radek