Kolędnicy Misyjni spotkali się w kieleckiej katedrze

- Pierwszy Diecezjalny Dzień Kolędników Misyjnych to bardzo ważny dzień dla całej naszej diecezji. Jest to podsumowanie tego wielkiego dzieła, które zostało zapoczątkowane przez dzieci kilkadziesiąt lat temu – powiedział ks. Łukasz Zygmunt, dyrektor   Papieskich Dzieł Misyjnych diecezji kieleckiej.

Spotkanie rozpoczęło się od wspólnego kolędowania. Centralnym punktem była Msza święta, której przewodniczył ks. Dariusz Gącik, Wikariusz Generalny diecezji kieleckiej. Homilię wygłosił  ojciec Luca Bovio - Sekretarz Krajowy Papieskiej Unii Misyjnej w Polsce.  Podczas kazania podziękował wszystkim tym, którzy wsparli dzieło misyjne. – Kolędowaliście, by pomagać… pokonaliście śnieg i zimno. To bardzo ważna rzecz i za to Wam bardzo dziękuję – powiedział.  Podczas Eucharystii swoim świadectwem podzielił się  ojciec Ashenafi Jonas Abbebe Shamallo, Gitiko Debato Dagome, który pochodzi z Afryki. – Ja pochodzę dokładnie z Etiopii. Jest to bardzo biedny kraj. Dzieciom z tego terenu brakuje wszystkiego:  zarówno jedzenia, jak i takich rzeczy jak długopis, czy zeszyt. Dzięki Waszym darom mogą one to otrzymać – mówił. Z kolei o życiu w Argentynie opowiedział o. Juan Carlos.

Tuż po Mszy św.  dzieci z parafii bł. ks. Józefa Pawłowskiego we Włoszczowie przedstawiły krótki program artystyczny przybliżający problematykę Tajlandii. Nie zabrakło w tym dniu także konkursu na najpiękniejszą Gwiazdę. Nagroda główna powędrowała do dzieci z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kazimierzy Wielkiej.

W wydarzeniu wzięły udział dzieci z całej diecezji kieleckiej. Wśród nich była grupa z parafii św. Jacka i św. Marii Magdaleny Kroczycach. – W tym roku w kolędowaniu wzięło udział ponad trzydzieścioro dzieci. Mieszkańcy naszej parafii bardzo chętnie nas przyjmowali. Niestety nie zdążyliśmy odwiedzić wszystkich, ale nadrobimy to w przyszłym roku. Tym razem zebraliśmy cztery tysiące złotych –powiedziała siostra Mariusza. W grupie tej wędrowała Kasia Bojanek. Dziewczynka przyznaje, że włączyła się do akcji ponieważ chciała pomóc. – Ta inicjatywa pokazała, że wcale nie trzeba być dorosłym, żeby pomagać. Tak naprawdę może to robić każdy. I to jest w tym wszystkim najpiękniejsze. Cieszę się więc, że wzięłam udział  w tej akcji. Na pewno w kolejnych latach też się przyłączę –zapewniała.

W tym roku utworzonych zostało  ponad 100 grup kolędników misyjnych. W okresie Świąt Bożego Narodzenia Wędrowali oni po domach głosząc Dobrą Nowinę. Zapał misyjny i ogromne zaangażowanie dzieci z diecezji kieleckiej dostrzegła Anna Sobiech sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. -  Diecezja kielecka ma tradycje misyjne.  Dzieci od najmłodszych lat wychowywane są do misji. Angażują się w pomoc nie tylko w okresie świąt ale przez cały rok. I z pewnością mogę przyznać, że właśnie ta diecezja przoduje  pod względem ofiarności dzieci na dzieło misyjne – powiedziała.