Czas na targi SACROEXPO

– To już 22. edycja wydarzenia. Zeszłoroczna impreza przyciągnęła, mimo pandemii, 128 firm z siedmiu krajów. Były to jedyne targi w tej branży, które się wówczas odbyły. Jak w tym roku będzie wyglądało SACROEXPO?

– Podobnie i niepodobnie. Chęć do spotkań osobistych wciąż jest ogromna, jednak w tym roku na pewno większa. Myślę, że obostrzenia sanitarne pozostaną z nami na zawsze. Więc podobnie jak w ubiegłym roku wewnątrz pomieszczeń będą obowiązywały maseczki, będziemy mieć ankiety epidemiczne, szersze ciągi komunikacyjne, mniej osób, które będą mogły odwiedzić tę wystawę. Różnica z kolei jest taka, że tym razem na targach pojawi się aż sto osiemdziesiąt firm, ale również z siedmiu krajów.

– A co możemy powiedzieć o zmieniających się trendach w branży, bo jednak z roku na rok SACROEXPO wygląda inaczej?

– Powiedziałabym, że klasyczne rzeczy pozostają niezmienne. To nie jest jakoś bardzo dynamicznie rozwijająca się branża jeśli chodzi o nowinki, ale nie odstaje od innych. Coś co nie może nas ominąć szczególnie w okresie pandemii to wszelkie rozwiązania technologiczne, jak chociażby programy do mszy czy spotkań online. I te nowinki też wchodzą do branży sakralnej. W końcu w kościołach także pojawiają się rzeczy do dezynfekcji. Oczywiście nie zabraknie również szat liturgicznych, konfesjonałów i innych dewocjonaliów.

– A co tym razem według Pani szczególnie przyciągnie uwagę odwiedzających?

– Dla każdego szczególne jest to co go zainteresuje, więc trudno mi powiedzieć co w tym roku zachwyci zwiedzających. Podejrzewam, że każdy ma taką rzecz, która go przyciągnie na targi i wcale nie muszą to być nowinki. Myślę, że dla wielu osób będzie to po prostu możliwość spotkania dawnych i nowych znajomych. Trudno jest powiedzieć, że pojawią się takie nowości jak datkomaty czy programy do transmisji mszy albo cyfrowe organy, bo nie jest to nowość, one już funkcjonują na rynku. Jednak podczas SACROEXPO będzie można obejrzeć wiele różnych rzeczy i pomyśleć, co potrzebne jest w danej parafii. Warto jednak podkreślić, że na targi zapraszamy nie tylko osoby konsekrowane. Nie zabraknie przecież rzeczy, które mogą posłużyć każdemu z nas w domu takich jak chociażby różaniec.

– Oprócz strojów liturgicznych, elementów wyposażenia kościoła, możemy także liczyć na kontakt ze sztuką. Co możemy powiedzieć o tej sferze SACROEXPO?

– Sztuką przez duże S możemy tutaj nazwać na przykład wystawę galerii PRIMA PORTA z Warszawy, która będzie prezentowała różne ciekawe eksponaty. Tak jak w zeszłym roku, na targach pojawi się również hełm rzymskiego legionisty. Nie zabraknie też wystawy nowoczesnych ikon artystki z Ukrainy, które mnie osobiście urzekają.

– SACROEXPO to nie tylko same targi, ale również papieski medal Per Artem ad Deum. W tym roku także zostaną uhonorowani wybitni artyści. To podnosi z pewnością rangę wydarzenia.

– Jest to szczególne wydarzenie i jedno z moich ulubionych w Targach Kielce. Można spotkać ludzi nagrodzonych, którzy naprawdę są artystami przez duże A i tworzą sztukę przez duże S. Medal jest wręczany od 2005 roku i przyznawany przez papieską radę do spraw kultury, a tą z kolei powołał święty papież Jan Paweł II, więc powinna to być rzecz bliska każdemu Polakowi i myślę, że faktycznie tak jest. Do tej pory medalem mogą się poszczycić między innymi Krzysztof Penderecki, Wincenty Kućma czy Wojciech Kilar. Ta lista jest oczywiście o wiele dłuższa. Ten medal jest przyznawany za szczególną sztukę, która zbliża nas do Boga w sferze duchowej.

­– Czy możemy powiedzieć, kto w tym roku otrzyma nagrodę?

– Medal powędruje do poety Ernesta Bryla za poezję, która pomaga zmierzyć się człowiekowi z absolutem, ale również do Roberto Benigni światowej sławy reżysera i aktora. Któż nie pamięta jego filmu „Życie jest piękne”.

– Na koniec zapytam o wystawców i zwiedzających, a konkretnie ich opinię. Jak impreza oceniana jest w branży?

– Ludzie chcą spotkań i rozmów. Nie chcą pić ze sobą kawy przez internet. I widać to na targach. Poprzednia edycja pokazała nam, że wystawcy byli szczęśliwi nie tylko z możliwości zawierania nowych znajomości, ale że spotkali swoich klientów i znajomych i mogli porozmawiać nie tylko o sprawach związanych z branżą. Reasumując, to z różnych względów bardzo lubiane i potrzebne wydarzenie.

Dziękuję za rozmowę.