Boże Narodzenie przypomina, że Bóg jest z nami

Boże Narodzenie przypomina nam tajemnicę Wcielenia Boga Człowieka. Jak dziś możemy na nią patrzeć?

Boże Narodzenie to wielka tajemnica wiary i święta rodzinne. Tę prawdę pozwala nam zrozumieć św. Jan Ewangelista pisząc we wstępie do swej Ewangelii, że "Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami" (J 1,14). Święty Augustyn przypominał nam o tej tęsknocie ludzkiej za Bogiem. Kto tęskni za Bogiem tęskni za miłością, prawdą, wolnością, dobrem. Wejście Boga w Jezusie Chrystusie w ludzki świat daje człowiekowi wiele nadziei. "Bóg z nami" (Mt 1,23) - to znaczy, że On jest z nami w naszym powodzeniu, wyzwaniach, ale też kiedy pojawia się cierpienie czy osobiste dramaty. Wtedy gwarantem są słowa Pana Jezusa, że "Jestem z Wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28,20). Tajemnica Wcielenia, obecność Boga wśród ludzi, jest zaproszeniem Pana Jezusa: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście, a Ja was pokrzepię" (Mt 11,28). Odkrywajmy więc tę Miłość Boga względem nas.

Pan Jezus rodzi się w rodzinie, gdzie jest ojciec, matka i dziecko. Jakie znaczenie dla człowieka, jego wychowania, wzrastania w wierze ma rodzina?

W każdym ludzkim sercu jest tęsknota za domem: mamą, tatą za ich miłością, serdecznością, nawet jeśli czasem te relacje bywają trudne. Rodzina, jak uczył św. Jan Paweł II, jest pierwszym miejscem ewangelizacji. Jako misjonarz bywałem w różnych obszarach geograficznych i kulturowych, jednak wszędzie widziałem wielką rolę i znaczenie rodziny. Rodzina jest chciana przez Boga. To naturalna wspólnota, uświęcona łaską sakramentu małżeństwa, gdzie znajduje się źródło, aby się umocnić w Ewangelii, a przede wszystkim w miłości, która jest zaszczepiona i dana człowiekowi przez Pana Boga.

Narodzony Chrystus przynosi nam pokój. Dziś, kiedy toczy się wojna na Ukrainie, pokój w ludzkim wymiarze szczególnie doceniamy. Jakie znaczenie ma jednak ten pokój jaki Pan Jezus przynosi naszym sercom?

Całe orędzie Bożego Narodzenia i śpiew aniołów, o którym czytamy w Ewangelii św. Łukasza jest przesłaniem pokoju: "Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli" (Łk 2,14). Wartość pokoju jest ważna w relacjach osobistych, ale też w tych szerszych między narodami i ludami na całej ziemi. Jesteśmy świadkami dramatycznej wojny, która jest zainspirowana  przez ludzi opętanych pychą, zarozumiałością, chciwością oraz różnej natury ideologiami. Bez zmiany ludzkich serc, bez wejścia w ciepło Bożego pokoju, niewiele się zmieni. Nawet, jeśli traktaty podpisywane przez polityków, wiele znaczą, jednak historia uczy nas, że czasami okazują się bezużyteczne. Dlatego trzeba modlić się o ten pokój, który Bóg daje, bo On przemienia ludzkie serca. Prorok Izajasz zapowiadając Mesjasza pisał, że "On będzie Księciem Pokoju" (Iz 9, 5-6).

Wiele ludzi jest dziś samotnych, chorych, starszych. Jaką nadzieję daje im narodzony Jezus?

Te ludzkie sytuacje wpisane są w pamięć Pana Boga, bo już na początku pięknego hymnu uwielbienia, jakim jest Magnificat Maryja mówi, że "Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie" (Łk 1,50). Miłosierdzie jest szczególnym rodzajem miłości, która pochyla się nad człowiekiem. Widzi jego troski, potrzeby, ból rozdartego serca, łzy, które się pojawiają, starość czy samotność. Dlatego jako chrześcijanie, ale też jako ludzie dobrej woli mamy obowiązek, aby zwrócić uśmiechniętą twarz ku ludziom cierpiącym, przechodzącym przez różne przykre doświadczenia oraz ubogacić to wyciągniętą ręką, podarunkiem, dobrym słowem. Wartość ludzkich spotkań, nawet tych przypadkowych, jest zawsze ogromna i zapisuje się w pamięci, zwłaszcza tam, gdzie człowiek jest poszanowany przez drugą osobę.

Czego możemy życzyć naszym Czytelnikom na Boże Narodzenie?

W tym roku pisząc życzenia od wielu osób napisałem, że tajemnica Wcielenia to akt nieskończonej Bożej miłości, która sprawia, że Jezus Chrystus żyje w Kościele. Niech więc wiara ożywia w nas tę prawdę i pozwala nam dawać świadectwo tej miłości we wspólnocie Kościoła, która nie jest wspólnotą zamkniętą. Każdemu możemy ofiarować tę odrobinę dobra i miłości.

            Życzę wszystkim, aby umieli patrzeć na Jezusa Chrystusa, Słowo Wcielone, na Kogoś, Kto jest zawsze z nami obecny, Kto nas kocha i nie zniechęca się naszymi ludzkimi słabościami i przygarnia nas do siebie. Wciąż są aktualne słowa z Ewangelii według św. Mateusza: "przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy obciążeni i utrudzeni jesteście, a ja was pokrzepię" (Mt 11,28). Święta Bożego Narodzenia to stosowny czas, aby ukierunkować się na Jezusa Chrystusa i zaczerpnąć dobra i miłości z Jego Boskiego Serca.

Dziękuję za rozmowę.

Katarzyna Bernat

Posłuchaj rozmowy: