Biskup Marian Florczyk: Zrozumieć krzyż to zrozumieć Boga i Jego troskę o każdego człowieka

Nabożeństwo w katedrze rozpoczęło się od procesji w ciszy, po której biskup Marian Florczyk upadł na twarz w geście prostracji. Podczas Liturgii Słowa wierni wysłuchali opisu Męki Pańskiej według św. Jana.

W swojej homilii biskup pomocniczy diecezji kieleckiej zauważył, że bliskość z Chrystusem uzdrawia serce człowieka.

– Dziś czujemy się złączeni współczuciem i miłością z Tym, który po niesprawiedliwym wyroku poniósł śmierć na krzyżu. Ta bliskość z Jezusem powoduje, że Jego ból staje się naszym bólem. Jego cierpienie jest odczuwane także przez nas. Jego samotność, opuszczenie i śmierć stają się nam bliskie i wzruszają nasze serca. Zdolność współczucia i solidarność w bólu z drugim człowiekiem jest obrazem serca, jego dobroci, wrażliwości, a nawet gotowości do poświęcenia. Człowiek twardego serca nie wzrusza się bólem innych, ma serce twarde jak głaz. Jakie jest moje serce? Jakie mieli serca ci, którzy Jezusa wydali, skazali, sądzili i zamęczyli w okrutny sposób? Niech każdy z nas, sam sobie da odpowiedź – pytał.

                                                                                                                                                                                  (fot. Marcin Sołtys)

Biskup Marian Florczyk przypomniał także do jakiej tragedii może doprowadzić odrzucenie Pana Boga.

– Ten, kto wyeliminował Boga łatwo staje po stronie zła, niesprawiedliwości i egoizmu. Jest jakby zaślepiony. Wówczas, bez takiej prawdy i bez Boga, nienawiść i niesprawiedliwość nabierają siły. Nabierają siły zniszczenia. Piłat próbuje bronić Jezusa. Wskazuje Jezusa tłumowi i mówi: „Oto Człowiek”, ale dla nich człowiek już nic nie znaczy. Wołają z całą siłą: Ukrzyżuj Go, zabij!”. Kto przystawi dobrze ucha do dziejów człowieka, świata i Polski usłyszy wiele takich krzyków nad niewinnym, nad sprawiedliwym. Te krzyki nie zamilkły. Słychać je też i dzisiaj. Nie są to nieme, ciche głosy. To jest krzyk tłumu wznoszony na ulicach i w parlamentach – zwrócił uwagę i dodał, że kluczem do odkrycia Stwórcy jest poznanie prawdy o krzyżu.

–  Zrozumieć krzyż to zrozumieć Boga i Jego troskę o każdego człowieka, to zrozumieć prawdę życia. Zrozumieć krzyż to pojąć jak wielką wartość ma prawda i miłość.

Posłuchaj całej homilii:

W Modlitwie Powszechnej usłyszeliśmy wezwanie „Na czas pandemii”, w której uczestnicy liturgii modlili się w intencji osób walczących z koronawirusem, a także chorych i tych, którzy zmarli z powodu tej choroby. Po Liturgii Słowa nastąpił obrzęd Adoracji Krzyża. Po Komunii Świętej, Najświętszy Sakrament został przeniesiony do Grobu Pańskiego.

W Wielki Piątek w całym Kościele nie sprawuje się Mszy Świętej. Wierni uczestniczą zaś w Liturgii na cześć Męki Pańskiej.

(Fot. Władysław Burzawa)