Biskup Jan Piotrowski w Święto Niepodległości modlił się w intencji Ojczyzny

Na początku liturgii zgromadzonych gości przywitał ksiądz Adam Kędzierski, proboszcz parafii katedralnej.

– „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród! Nie damy pogrześć mowy. Polski my naród, polski lud” – słowa te często wybrzmiewały, gdy Polacy podejmowali się heroicznej walki o wolność Ojczyzny. Po dzień dzisiejszy zostały one aktualne, ponieważ definiują naszą tożsamość. Narodowe Święto Niepodległości przypomina nam jaki trud podejmowali nasi przodkowie. Dzisiaj czcimy tych, którym zawdzięczamy suwerenne państwo i modlimy się za wszystkich, którzy oddali życie za ojczyznę oraz tych, którzy ją odbudowali – mówił.

Słowo do licznie zgromadzonych wiernych skierował Biskup Kielecki Jan Piotrowski. Podkreślił, że w odzyskaniu wolności, ważnym elementem była wiara w Boga, który jest bliski.

– Cztery lata temu ukazała się książka „Polska miłością wskrzeszona”, której redaktorami byli dwaj kieleccy księża profesorowie. Pisząc o drogach ku suwerenności zwrócili uwagę, że jedną z nich była chrześcijańska wiara i zrodzona z niej pewność, że Bóg jest zawsze z nami. Druga to szlak nadziei, ponieważ w ogromnie prześladowań walczący o Polskę ufali Bogu i z tego czerpali siłę w pokonywaniu trudnych chwil i ciemnych nocy rozpaczy. Trzecią drogą miłości poszło bardzo wielu, którzy uczyli się niej z kart Ewangelii – tłumaczył. 

Wysłuchaj całej homilii:

Po Mszy Świętej, jej uczestnicy przeszli na dziedziniec Muzeum Narodowego, gdzie wspólnie odśpiewali hymn państwowy, po czym udali się na Plac Wolności na dalszą część obchodów.