Biskup Jan Piotrowski: Miłość małżeńska i rodzinna potrzebuje wiary

– Małżeństwo i rodzina to bardzo wymagająca wspólnota wiary, nadziei i miłości – powiedział w homilii biskup Jan Piotrowski.

– W każdym ludzkim życiu odzwierciedla się tajemnica spotkania Boga z człowiekiem – zarówno ta w Nazarecie, jak i ta w Betlejem. Pełnia naszego człowieczeństwa, jego tożsamość, wyrasta z naszej odpowiedzi danej Panu Bogu – odpowiedzi na Jego miłość, którą nas obdarza. (…) Bez wątpienia perspektywa ludzkiego szczęścia osadzona jest na fundamencie Bożej miłości. Dlatego trzeba uwierzyć, aby zrozumieć, co wydarzyło się w Nazarecie i w Betlejem. Nie można jednak zatrzymać się w połowie drogi, skupiając się wyłącznie na wydarzeniu historycznym. Trzeba umieć odczytać je z Bożej perspektywy. Tym samym miłość bliźniego – zarówno małżeńska, jak i rodzicielska – nie jest jedynie horyzontem miłości, ale przede wszystkim jej wyrazem. Miłość bliźniego, aby się nie zagubiła, potrzebuje Bożego horyzontu. Dlatego też miłość małżeńska i rodzinna potrzebuje wiary, która odsłania prawdziwe umocowanie i zakorzenienie świętej miłości – dodał Pasterz Diecezji Kieleckiej.

Biskup zwrócił również uwagę na znaczenie IV przykazania: „Czcij ojca swego i matkę swoją”.

– Przymierze małżeńskie, przez które mężczyzna i kobieta stanowią między sobą wewnętrzną wspólnotę życia i miłości, zostało ustanowione przez Stwórcę, który wyposażył je również we własne prawo. Moi drodzy, można by powiedzieć, że to pierwsze prawo socjalne, pierwsze prawo ludzkie. To, co rodzi się z małżeństwa i rodzicielstwa, jest zagwarantowane prawem Bożym. Ta wspólnota nastawiona jest na dobro małżonków, a także na zrodzenie i wychowanie potomstwa. Dlatego też, jak czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego, małżeństwo ochrzczonych zostało podniesione przez Chrystusa do godności sakramentu – dodał.

Posłuchaj homilii:

W trakcie Eucharystii przyrzeczenia małżeńskie odnowili małżonkowie z długoletnim stażem.