Przedstawiamy uczestników Final Four – THW Kiel

Historia

Założony w 1904 roku klub ma najwięcej tytułów mistrzowskich spośród wszystkich zespołów w swoim kraju. W swojej ponad stuletniej historii zdobył ich 20. W Bundeslidze dominują nieprzerwanie od 2012 roku. W klubowej gablocie stoi także 9 Pucharów Niemiec, trzy puchary za zdobycie Ligi Mistrzów (2007, 2010, 2012) oraz trzy za zwycięstwo w pucharze EHF (1998, 2002, 2004). W ostatnich 20 latach w najważniejszych europejskich rozgrywkach opuścili tylko dwa sezony. Zazwyczaj dochodzą przynajmniej do ćwierćfinału. Najwyższe zwycięstwo zanotowali w 2006 roku, gdy pokonali Banik Karvinę 50:26, natomiast najbardziej dotkliwą porażkę odnieśli w tegorocznej edycji LM. W połowie lutego przegrali z Flensburgiem 27:37. W barwach Zebr grało do tej pory trzech Polaków: Marek Panas, Daniel Waszkiewicz oraz Piotr Przybecki.

Sezon 2015/2016

Od samego początku tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Kilończycy nie imponowali. W fazie grupowej zajęli dopiero 4. miejsce za Paris Saint Germain, Veszprem i Flensburgiem. Już w pierwszej kolejce sensacyjnie przegrali z HC Prvo Zagrzeb 29:22. Potem musieli dwukrotnie uznać wyższość PSG oraz Veszprem i Flensburga. Pierwszą rundę zakończyli z dorobkiem 17 punktów, 8 zwycięstw, remisu i 5 porażek. W 1/8 nie bez problemów pokonali w dwumeczu Pick Szeged (29:33, 36:29), a gdy okazało się, że kolejnym rywalem popularnych Zebr będzie ubiegłoroczny triumfator rozgrywek FC Barcelona, to wielu ekspertów wieściło, że ćwierćfinał będzie wszystkim na co stać w tym roku THW Kiel. Jednak zespół z południowo-zachodnich Niemiec pokazał charakter. W Sparkassen Arenie wygrał 29:24, a w Katalonii, choć przegrał 30:33 to obronił zaliczkę z własnego terenu i awansował do Final Four.

Turniej w Kolonii to ostatnia szansa drużyny Gislasona na jakikolwiek sukces w tym roku. Na krajowym podwórku katem Kilończyków okazał się Flensburg. Najpierw ćwierćfinałowy rywal Vive Tauronu Kielce w LM wyrzucił THW z Pucharu Niemiec, a dwa tygodnie temu pozbawił ich szansy na obronę tytułu w Bundeslidze. Gorycz ostatniej porażki być może dałoby się jakoś przełknąć gdyby nie to, że Kiel przegrał trzy ostatnie mecze z rzędu. Na cztery kolejki przed końcem sezonu niemiecki zespół traci 6 punktów do prowadzącego Rhein-Neckar Loewen. Wszystkie niepowodzenia będą jednak wybaczone gdy podopieczni Gislasona wrócą do Kilonii z pucharem Ligi Mistrzów.

Drużyna

Pewnym wytłumaczeniem na razie nieudanego sezonu są kontuzje. Już na samym początku rozgrywek ze składu wypadli skrzydłowi Dominik Klein i Torsten Jansen. Potem do grona kontuzjowanych dołączyli kołowy Patrick Wiencek (wrócił na mecze z Barceloną) oraz kapitan Rene Toft Hansen, który zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Jakby tego było mało podczas Mistrzostw Europy w Polsce urazów nabawili się Steffen Weinhold i Christian Dissinger. W tej mało komfortowej sytuacji władze klubu zdecydowały się sprowadzić trzech nowych graczy: Igora Anicia, Ilije Bozovicia oraz Denera Jaanimaa.

Pod nieobecność wyżej wspomnianych zawodników jeszcze większa odpowiedzialność spoczywała na gwiazdach drużyny. Ofensywa Veszprem musi znaleźć sposób na stojącego pomiędzy słupkami Nicklasa Landina. Natomiast ataki Kilończyków kreują Domagoj Duvnjak (81 goli w tej edycji LM) oraz Marko Vujin (92 gole).

Bilans spotkań z Vive:

1998 - ćwierćfinał Pucharu EHF:

Iskra Ceresit Kielce - THW Kiel 28:27

THW Kiel - Iskra Ceresit Kielce 31:26

2010 - faza grupowa Ligi Mistrzów

THW Kiel - Vive Targi Kielce 33:29

6.03.2011

Vive Targi Kielce - THW Kiel 27:36 

2.06.2013 - mecz o 3. miejsce w Final Four:

Vive Targi Kielce - THW Kiel 31:30

19.10.2013 - faza grupowa Ligi Mistrzów:

Vive Targi Kielce - THW Kiel 34:29

16.02.2014:

THW Kiel - Vive Targi Kielce 28:28

31.05.2015

Vive Tauron Kielce - THW Kiel 28:26

Bilans: 3 wygrane THW, 1 remis, 4 wygrane Vive.