Final 4 2022
Karacić: Będziemy walczyć dla Kielc do upadłego
– Czeka nas niesamowity, otwarty mecz. Każdy z nas musi wejść na swój optymalny poziom – mówi Igor Karacić, rozgrywający Łomży Vive Kielce, przed sobotnim półfinałem Ligi Mistrzów z Telekomem Veszprem.
Emocje związane z Final4 rosną z każdą godziną. Od czwartku wszystkie drużyny, które powalczą o tytuł, są zakwaterowane w hotelu Radisson Blu. W piątek wybrani zawodnicy spotkali się z dziennikarzami. Łomża Vive nie potrzebuje zbierać już doświadczenia, chce wygrać.
– Musimy pokazać w sobotę, że bardzo chcemy być najlepsi. W tym momencie mogę tylko przyznać, że jesteśmy przygotowani w stu procentach. Final4 żyjemy każdym dniem. Nie było nas tutaj dwa razy w trakcie pandemii. Cieszymy się, że wróciliśmy. Obiecuję, że damy z siebie wszystko. Będziemy walczyć dla Kielc o każdą piłkę – wyjaśnia Igor Karacić.
Łomża Vive notuje bardzo dobry sezon na europejskiej arenie. Final4 jest koronacją.
– Teraz mamy jeden cel. Oczywiście, jesteśmy szczęśliwi jak poradziliśmy sobie w tym sezonie. On był bardzo długi. Chcemy zakończyć go zwycięstwem. Mimo niskiej średniej wieku, mamy kilku zawodników, którzy są bardzo doświadczeni. Podobnie jest w innych zespołach. Każda z drużyn ma po 25 procent szans na zwycięstwo. Tutaj nigdy nie wygrał faworyt, a w tym roku go po prostu nie ma – tłumaczy rozgrywający z Chorwacji.
Półfinałowy rywal Łomży Vive przegrał w ubiegłym tygodniu tytuł na Węgrzech. Zdaniem Igora Karacicia nie będzie miało to wpływu na przebieg rywalizacji. Chorwat cieszy się również na ponowną grę w Lanxess Arenie, w której dwukrotnie triumfował z Vardarem Skopje w 2017 i 2019 roku. Za drugim razem został wybrany MVP turnieju.
– Musimy myśleć tylko o naszym zespole. Trzeba być skupionym i zagrać to, czego oczekuje od nas Tałant. Mam nadzieję, że pokażę pełnię umiejętności. Kto nie lubi grać przy 20 tysiącach kibiców? Czeka nas niesamowity, otwarty mecz. Mam nadzieję, że nasi bramkarze będą na najwyższym poziomie. Każdy musi to pokazać. Nie mogę obiecać, że wygramy, ale na pewno, że będziemy walczyć do upadłego – kwituje Igor Karacić.
Sobotni półfinał z Telekomem Veszprem rozpocznie się o 15.15. O 18 na parkiet wybiegną THW Kiel i FC Barcelona.
Z Kolonii Damian Wysocki.
POWIĄZANE
