Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

Final 4 2019

Aginagalde: Final Four nie jest dla turystów. Jedziemy tam, aby walczyć o zwycięstwo

wtorek, 28 maja 2019 18:29 / Autor: Damian Wysocki
Aginagalde: Final Four nie jest dla turystów. Jedziemy tam, aby walczyć o zwycięstwo
Aginagalde: Final Four nie jest dla turystów. Jedziemy tam, aby walczyć o zwycięstwo
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Julen Aginagalde, w pamiętnym finale z 2016 roku, w serii rzutów karnych zdobył gola przypieczętowującego triumf VIVE w Lidze Mistrzów.  – Mam tę piłkę do tej pory. Mam nadzieję, że teraz dojdzie kolejna. W domu spokojnie znajdzie się miejsce – mówi doświadczony obrotowy, dla którego tegoroczne Final Four będzie już szóstym w karierze. 

Marzeniem każdej drużyny, która jedzie do Lanxess Areny, jest końcowe zwycięstwo. W tym sezonie zdecydowanym faworytem jest Barca Lassa, która okazała się najlepsza w grupie A, a w ćwierćfinale wyraźnie pokonała Nantes. Final Four jednak rządzi się swoimi prawami.

– Najpierw musimy awansować do finału. To jest nasze marzenie. W Kolonii spotykają się wielkie drużyny. Jesteśmy w tym gronie i to jest duży sukces. Final Four nie jest dla turystów. Jedziemy tam, aby walczyć o zwycięstwo. To, co było w grupie jest już historią – wyjaśnia Julen Aginagalde.

Hiszpan w ostatnich spotkaniach na parkiecie spędzał mniej czasu. Wszystko przez problemy z plecami. Czy ten uraz może uniemożliwić mu występ w Kolonii?

– To jest Final Four. Można czuć się lepiej, czasami gorzej, ale przed takimi wielkimi spotkaniami wszystko boli dużo mniej – kończy doświadczony obrotowy.  

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO