CIEKAWOSTKI
Finał Metamorfozy z Manufakturą Sylwetki
Pięć wyjątkowych, zdeterminowanych i odważnych kobiet wzięło udział w metamorfozie przygotowanej przez Manufakturę Sylwetki. Panie podjęły się 90-dniowego wyzwania, podczas którego systematycznie ćwiczyły i trzymały się diety, a wszystko po to, aby wyglądać i czuć się lepiej . Wszystkie uczestniczki osiągnęły pożądany cel.
– Naszym wielkim sukcesem jest to, że panie osiągnęłyswój cel. To na czym głównie im zależało, to mądra redukcja wagi, czyli taka, przy której skóra nie traci na jędrności oraz redukcja cellulitu, wysmuklenie sylwetki, ujędrnienie ciała, wzmocnienie mięśni i ogólna poprawa kondycji organizmu – opowiada Agnieszka, współwłaścicielka Manufaktury Sylwetki. – Miernikiem tego sukcesu jest wysłuchanie potrzeb klientek, dopasowanie odpowiedniego planu treningowego oraz indywidualny dobór diet. Panie ćwiczyły na trzech sprzętach znajdujących się w naszym studiu. W ciągu trzech miesięcy wykonały od 25 do 33 treningów, więc należy zaznaczyć, że nie ćwiczyły codziennie, jednak pomimo tego osiągnęły wyznaczony sobie cel. Schudły średnio po 10 kg, a to doskonały wynik, ponadto nastąpiła znaczna redukcja centymetrów średnio ok 50 cm w obwodach, uwzględniając nogi, biodra, brzuch, talię i ręce – uzupełnia współwłaścicielka Manufaktury Sylwetki.
Metamorfoza Manufaktury Sylwetki, obejmowała również zmianę wizerunku pań. O wyjątkowe fryzury zadbała stylistka fryzur Martyna Jagodzińska, natomiast wieczorowe makijaże to zasługa Izabeli Bórzyńskiej. Za kreacje odpowiedzialne były projektantka Marzena Chełmińska oraz stylistka Monika Grzegorczyk. Natomiast diety przygotowała Magda Wojtiuk, właścicielka Gabinetu Happy Slim.
– Chciałyśmy poprawić nie tylko swoją figurę ale też wizerunek. Całej przemianie towarzyszyła świetna zabawa i miła atmosfera. Nie rywalizowałyśmy ze sobą, wręcz przeciwnie wspierałyśmy siebie i wymieniałyśmy się doświadczeniami. Pomimo wysiłku fizycznego, można powiedzieć, że w Manufakturze Sylwetki odpoczywa się psychicznie – podkreśliła Żaneta Stępniewska, jedna z uczestniczek metamorfozy. – Wraz z utratą wagi poprawiła się też nasza samoocena. Mamy mnóstwo motywacji do dalszego działania – dodała Katarzyna Samiczak.
Manufaktura Sylwetki to miejsce, które dopasowuje się do potrzeb każdej kobiety, oszczędzając przy tym czas pracy, a jednocześnie maksymalizując efekty. Studio jest czynne od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 21.00, a także w soboty od 9.00 do 14.00. Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej www.manufakturasylwetki.pl lub pod numerem telefonu 570-302-300.
https://emkielce.pl/ciekawostki/final-metamorfozy-z-manufaktura-sylwetki#sigProGalleria7f231960f5