Tomasz Dudzic: Stawiamy na rozwój zawodowy

Niezwykle ważne, przy ustaleniu rodzaju szkoleń jest tak zwany „Barometr zawodów”. Określa on jakie są zawody deficytowe, zrównoważone i nadwyżkowe, pozwalając lepiej określić potrzeby i sytuację na rynku pracy.

Jaki zawód?

Barometr powstaje w trakcie paneli eksperckich, które odbywają się w poszczególnych powiatach. Uczestnicy wspólnie analizują jak będzie wyglądała sytuacja w każdym zawodzie. W trakcie dyskusji grupowej wykorzystują posiadaną wiedzę i doświadczeni. Korzystają z niego doradcy zawodowi, instytucje rynku pracy i podmioty oferujące szkolenia. Czerpać z niego mogą także osoby indywidualne, co stanowi doskonałą pomoc w podjęciu decyzji o ścieżce kariery.

Szczególne znaczenie ma tutaj pierwsza z wymienionych kategorii, czyli zawody deficytowe, w których liczba wolnych miejsc pracy jest większa niż liczba osób zainteresowanych podjęciem pracy i spełniających wymagania pracodawców. Innymi słowami, to branże, w jakich „brakuje rąk do pracy” i po odpowiednim szkoleniu najłatwiej znaleźć odpowiednie zatrudnienie.

– Na terenie powiatu kieleckiego to przede wszystkim kierowcy kategorii D, czyli autobusów, kierowcy kategorii C+E, czyli ciągników siodłowych, samochodów ciężarowych wraz z przyczepami, elektromechanicy, elektromonterzy, elektrycy, psychologowie, lekarze i wiele, wiele innych. Jest możliwość przejrzenia przyjrzenia się bliżej tym zawodom deficytowym na stronie internetowej barometzawodów.pl – informuje Tomasz Dudzic, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach.

Zwiększanie komptencji

W tym roku oferta szkoleń Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach była niezwykle obszerna i różnorodna. Osoby chętne do powrócenia na rynek zatrudnienia miały możliwość udziału w programach specjalnych i projektach edukacyjnych realizowanych głównie w ramach środków z Europejskiego Funduszu Społecznego. Udział w nich jest bezpłatny. Urząd finansuje w całości koszty szkoleń – opłat, badań lekarskich i psychologicznych oraz egzaminów państwowych, które są warunkiem niezbędnym do uzyskania określonych kwalifikacji i uprawnień.

– Organizowaliśmy szkolenia indywidualne i grupowe. Do tej pory skorzystało z nich ponad 430 osób. Zainteresowanie było więc spore. Skupiliśmy się na zawodach deficytowych z branży transportowo-logistycznej – kierowcach, czy magazynierach z obsługą wózka widłowego. Szanse mieli przyszli opiekunowie medycznie i osób starszych, czy pracownicy budowlani – dodaje dyrektor PUP.

Na czas trwania zajęć przyznawane jest dodatkowe wsparcie finansowe kierowane bezpośrednio do uczestników tej formy aktywizacji. Jest to tzw. stypendium szkoleniowe, które wynosi 120 procent zasiłku za pełny miesiąc szkoleni, czyli minimum za 150 godzin obecności. Jest to około dwóch tysięcy złotych. Urząd pozyskał również dodatkowe pieniądze z tzw. Rezerwy Ministra. Jest to dodatkowe źródło finansowania. Z tego wsparcia korzystają m.in. osoby bez kwalifikacji zawodowych, osoby do trzydziestego roku życia, zamieszkujące tereny wiejskie, czy też osoby zwolnione z przyczyn niezawinionych.

Posłuchaj rozmowy z Tomaszem Dudzicem: