SPORT
Zmęczona i podrażniona Łomża Vive gra ze świeżym i głodnym Elverum
W czwartek, w meczu 12. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, Łomża Vive Kielce podejmie w swojej hali Elverum. Dla rywali będzie to pierwsze spotkanie od blisko dwóch miesięcy.
Podopieczni Borge Lunda po raz ostatni na parkiet wybiegli 22 grudnia, kiedy w ligowym spotkaniu pokonali OIF Arendal 37:22. Pięć dni wcześniej przed własną publicznością ograli Mieszkowa Brześć 33:31. Przez rygorystyczne przepisy sanitarne w Norwegii, do skutku nie doszły zaplanowane na początek lutego ich domowe spotkania z Paris-Saint-Germain i MOL-Pickiem Szeged.
Łomża Vive jest w zupełnie innym położeniu. Dla niej czwartkowe spotkanie będzie szóstym w ostatnich czternastu dniach.
– Oni mają tylko Ligę Mistrzów. Zagrają na świeżości. Na pytanie, czy to zadziała na nich pozytywnie, będziemy mogli odpowiedzieć dopiero po ostatniej syrenie – wyjaśnia Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
Do tej pory Elverum rozegrało osiem spotkań. Wygrało dwa z nich: wyjazdowe z FC Porto i domowe z Mieszkowem Brześć. Mistrz Norwegii toczył również wyrównane pojedynki z Flensburgiem. W pierwszym meczu Łomża Vive wygrała 31:22.
– Nikt nie może lekceważyć tego zespołu. Wygrali w Porto, co pokazało, że nie ma łatwych meczów. Grają kolejny sezon w Lidze Mistrzów, spisują się coraz lepiej. Do tego rywalizują już w gronie szesnastu najlepszych ekip. Mają więcej doświadczenia – ocenia Tałant Dujszebajew.
Żaden z zawodników Łomży Vive Kielce nie zna tak dobrze ich najbliższego rywala jak Sigvaldi Gudjonsson. Islandczyk spędził w Eleverum dwa sezony.
– Są mocni fizycznie i dobrze zorganizowani pod względem taktycznym. Ich atutem są wyjścia do kontrataków. Mają dobrego trenera, zawsze są dobrze przygotowani pod względem mentalnym. Są młodym zespołem, ale w starciach z najlepszymi klubami chcą pokazać się z dobrej strony, nie mają nic do stracenia – wyjaśnia Sigvaldi Gudjonsson.
– Dla nich to pierwsze spotkanie od dłuższego czasu, więc są głodni gry. My jesteśmy podrażnieni po ostatniej porażce w Brześciu. Zapowiada się ciekawe spotkania – przekonuje prawoskrzydłowy z Islandii.
Czwartkowy mecz Łomża Vive – Elverum w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.45 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.