SPORT
Zieliński przed Lechem: Musimy zagrać życiówkę
– Musimy zrobić to samo co Resovia, zagrać życiówkę – mówi Jacek Zieliński. W niedzielę jego podopieczni zmierzą się z liderem PKO Ekstraklasy – Lechem Poznań.
Kolejorz przyjedzie na Exbud Arenę po sensacyjnym odpadnięciu w 1/32 finału Pucharu Polski. Z kolei „Złocisto-krwiści” wykonali pierwszy krok w ramach przeprosin za blamaż w Radomiu.
– Tutaj jesteśmy krok wprzód, ale liga to jest zupełnie co innego. Lech wygląda wyśmienicie. Myślę, że ten mecz w Rzeszowie spowodował większą determinację i chęć naprawienia tego błędu, tak jak my po Radomiaku. My też chcemy przeprosić kibiców za mecz w Radomiu – opowiadał Zieliński.
Korona przed tym starciem ma dzień więcej odpoczynku, jednak kielczanie oprócz regulaminowego czasu gry rozegrali jeszcze dogrywkę.
– Są jakieś mikrourazy, bo mecz ze Stalą kosztował nas trochę zdrowia. Miejmy nadzieją, że do niedzielnego spotkania wszystko będzie dobrze. Już pomału te ogniska zapalne się gaszą – dodał szkoleniowiec.
Pomimo, że Lech jest faworytem tego meczu, to gospodarze nie zamierzają parkować autobusu we własnym polu karnym.
– Głęboka obrona przy takich dużych umiejętnościach rywali może się źle skończyć. Żeby zdobyć punkty z Lechem trzeba walczyć i ich napocząć – podsumował Zieliński.
Początek niedzielnego spotkania o godzinie 14:45. Transmisja na antenie Radia eM Kielce.