SPORT
Zator trenuje. Kadra Korony Kielce coraz silniejsza?
Z każdą jednostką treningową do optymalnej formy fizycznej, ale i piłkarskiej, zbliżają się kontuzjowani na początku letnich przygotowań – Danny Trejo czy Martin Remacle. – Kolejny nasz dobrze przepracowany mikrocykl. Omijają nas urazy. Wszyscy są gotowi do gry. Każda minuta gry daje ciekawe spostrzeżenia. Zobaczymy w poniedziałek, czy będą zmiany. Mamy pomysł i chęć zagrania dobrego meczu. Wszyscy są zdrowi, więc mamy szerszy wachlarz – stwierdził Jacek Zieliński.
Potrzebne szlify zbierają także nowi piłkarze, jak Nuno oraz Resta, a w ostatnich dniach do treningu z zespołem wrócił także Dominick Zator, który zmagał się z urazem spojenia łonowego. –Dominick Zator trenuje z nami, wykonuje swoje zadania, ale jeszcze nie jest gotowy do gry – poinformował tarnobrzeżanin.
63-letni trener może więc pozwolić sobie na większe pole manewru. Jednym z ciekawszych wątków przed poniedziałkową batalią o pierwszy komplet punktów w sezonie jest choćby kwestia napastników. Przed tygodniem duet Szykawka-Dalamu znów udowodnił, że potrafi ze sobą współpracować. Czy przyszła pora na grę dwóją snajperów od pierwszej minuty? – Jest szansa na grę dwoma napastnikami. Wszystko w życiu może się zdarzyć – uciął z uśmiechem Zieliński.
Początek starcia Korony ze Stalą o godz. 19:00.