SPORT
Zarząd Korony przedstawił propozycję obniżki kontraktów. Sobie też obciął pensje
We wtorek zarząd Korony Kielce spotkał się z Adnanem Kovaceviciem i Jakubem Żubrowskim. Członkom rady drużyny została przedstawiona propozycja klubu ws. obniżenia kontraktów o połowę. Na obcięcie swoich uposażeń zdecydowały się również klubowe władze.
W dobie epidemii koronawirusa kluby znalazły się w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ nie generują przychodów. Jednym ze sposobów na przetrwanie jest renegocjowanie kontraktów z piłkarzami. W ubiegłym tygodniu Rada Nadzorcza Ekstraklasy przyjęła uchwałę, która zakłada możliwość obniżenia kontraktów zawodników o połowę. Bez odpowiednich regulacji w Polskim Związku Piłki Nożnej nie ma ona jednak odpowiedniej mocy prawnej, dlatego przyjęcie propozycji mniejszych zarobków będzie zależała od dobrej woli zawodników.
– Mam nadzieję, że piłkarze będą respektować to postępowanie, bo to jedyna szansa na ratunek dla klubu. W obecnym czasie inne ruchy z ich strony będą nieadekwatne do obecnej sytuacji – wyjaśnia Krzysztof Zając, prezes Korony Kielce.
Do czwartku każdy z piłkarzy otrzyma propozycję obniżki kontraktów na piśmie. Ostateczne decyzje zapadną do końca tygodnia. Ucięcie wynagrodzeń czeka również innych pracowników klubów. To największe, bo pięćdziesięcioprocentowe dotknie zarząd oraz kadrę dyrektorsko-kierowniczą.