SPORT
Zamieszania z III ligą ciąg dalszy. Ostateczne decyzje zapadną w regionach
Wciąż nie wiadomo, co z III ligą. Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej na wtorkowym posiedzeniu ustalił, że decyzje dotyczące wznowienia lub zakończenia rozgrywek na tym szczeblu podejmą Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej. One również zajmą się wypracowaniem ewentualnych zasad spadków i awansów.
W poprzednim tygodniu prezesi WZPN postanowili zakończyć sezon w czwartej i niższych ligach. Tam uwzględniono awanse na podstawie tabel po ostatniej w pełni rozegranej kolejce, zrezygnowano jednak ze spadków. Podobne rozwiązanie zostało zarekomendowane w sprawie III ligi, która od nowego sezonu miała przejść pod zarządzanie centrali. Do tego jednak też nie dojdzie. PZPN w swoim oświadczeniu poinformował, że stanie się to dopiero w czerwcu 2021 roku.
Ostateczna decyzja o przerwanym sezonie będzie zależała do poszczególnych WZPN. Drużyny z województwa świętokrzyskiego grają w grupie IV, którą zarządza Lubelski ZPN. Sytuacja w niej jest arcyciekawa. Rywalizacja została przerwana po 19. z 34. serii gier. Na czele znajdują się Hutnik Kraków i Motor Lublin, które mają po 36 punktów. Drużyna z Małopolski prowadzi, bo wygrała bezpośredni mecz, Motor ma za to lepszy bilans bramkowy. Komu ma za to przysługiwać promocja do wyższej klasy rozgrywkowej? O tym może zdecydować baraż.
– Decyzja w sprawie IV grupy ma zapaść za tydzień w Lubinie podczas spotkania prezesów wojewódzkich związków z makroregionu. Na dziś wygląda na to, że powstanie kompromis w postaci barażowego meczu Hutnika z Motorem – powiedział Ryszard Niemiec, prezes Małopolskiego ZPN, cytowany przez TVP Sport.
Rezerwy Korony Kielce z 34 punktami na koncie zajmują 4. miejsce. Co ciekawe, podopieczni Sławomira Grzesika długo byli liderem rozgrywek, a z pierwszego miejsca spadli po jedynym "wiosennym" meczu. Na początku marca zremisowali przed własną publicznością z Wisłą Sandomierz.