SPORT
Wysoka porażka Korony Handball w Szczecinie
Szczypiornistki Korony Handball wciąż pozostają bez wyjazdowej wygranej w PGNiG Superlidze. Kielczanki w meczu 16. kolejki przegrały w Szczecinie z SPR Pogonią 26:37.
SPR Pogoń Szczecin - Korona Handball 26:37 (20:12)
Korona Handball: Orowicz, Chojnacka, Wałcerz - Gliwińska 1, Janczyk, Czekala 8, Skowrońska 1, D. Więckowska 5, Homonicka 3, M. Więckowska 6, Piecaba 1, Zimnicka 1.
Korona do Szczecina pojechała tylko w dwunastoosobowym składzie. Kielczanki musiały sobie radzić m.in. bez najskuteczniejszej w trzech tegorocznych meczach - Priscili Dos Santos. Brazylijską rozgrywającą oraz kołową Dagmarę Radzikowską z gry wyłączyła choroba. Ponadto do pełni sprawności po problemach z plecami nie doszła jeszcze Magdalena Kędzior.
Pierwsze minuty spotkania były niezwykle wyrównane. Przez kwadrans obie ekipy toczyły szybką grę "gol za gol". W kieleckiej drużynie świetnie radziła sobie Honorata Czekala, która błyskawicznie na swoim koncie zapisała pięć trafień. W 16. minucie po jej bramce Pogoń prowadziła tylko 12:10.
Od tego momentu nastąpił impas strzelecki Korony. Popełniające wiele prostych błędów podopieczne Tomasza Popowicza między 16. a 25. minutą nie zaliczyły żadnego trafienia, a gospodynie zdołały zbudować przewagę, która po bardzo dobrych w ich wykonaniu ostatnich pięciu minutach pierwszej części wynosiła już osiem trafień - 20:12.
SPR Pogoń po wznowieniu szybko odskoczyła na kolejne dwie bramki. Korona starała się odpowiadać. Dobrze w ataku radziła sobie Dominika Więckowska, która po 12. minutach tej części zdobyła cztery z sześciu goli dla kieleckiej drużyny.
Osłabiona Korona w końcówce nie była w stanie zmniejszyć sporej straty i ostatecznie przegrała - 26:37. Wynik mógłbyć jeszcze wyższy, ale w dugiej części kilka piłek odbiła kielecka bramkarka - Patrycja Chojnacka.
Podopieczne Tomasza Popowicza w przyszłą sobotę w hali przy ul. Krakowskiej zmierzą się z aktualnym wicemistrzem Polski - Metraco Zagłębiem Lubin.