SPORT
Wolff odbił 15 piłek, ale znów lepsi byli mistrzowie świata
Szczypiorniści Industrii Kielce zakończyli tydzień reprezentacyjny. W meczu z Danią niezłą formę pokazał Andreas Wolff, ale jego Niemcy znów musiały uznać wyższość mistrzów świata.
Obie drużyny ponownie spotkały się w ramach EHF Euro Cup, a więc turnieju dla drużyn, które są pewne udziału w przyszłorocznych mistrzostwach Europy.
Niemcy przegrały u siebie 21:28. Andreas Wolff odbił 15 z 41 piłek, co dało mu 37 procent skuteczności.
W drugim spotkaniu tych towarzyskich rozgrywek Hiszpania przegrała w Jaen ze Szwecją 30:31. Wolne dostał Miguel Sanchez, a Alex Dujszebajew grał mniej. Jego młodszy brat – Daniel nie był tak skuteczny jak w pierwszym spotkaniu. Wykorzystał tylko jedną z sześciu prób. W kadrze „Trzech Koron” zabrakło Elliota Stenmalma.
Jak już informowaliśmy, w sobotę Polska znów musiała uznać wyższość Francji. Zagrali jednak lepiej, niż kilka dni temu w Gdańsku i przegrali 27:30.
Na boisku zobaczyliśmy pięciu zawodników Industrii Kielce. Mateusz Kornecki znalazł się poza kadrą meczową. Po trzy gole dla „biało-czerwonych” zdobyli Arkadiusz Moryto i Szymon Sićko. Znów najskuteczniejszy po francuskiej stronie był Dylan Nahi, który zaliczył pięć bramek. Trzy trafienia dołożył Nicolas Torunat, a dwa Benoit Kounkoud.
Francja zapewniła sobie awans na Euro. Polacy powinni przypieczętować go w kwietniu, kiedy zagrają z Włochami i Łotwą.
W ramach kwalifikacji zagrał również Igor Karacić. Jego Chorwacja zremisowała u siebie z Holandią 25:25. Doświadczony rozgrywający zdobył gola.
Do wtorku wszyscy szczypiorniści Industrii wrócą do Kielc. W piątek w meczu ligowym zagrają z Torus Wybrzeżem Gdańsk.