SPORT
Vuković: podróż do Kielc jest dla mnie sentymentalna. Korona będzie wymagającym przeciwnikiem
– Podróż do Kielc jest dla mnie sentymentalna. Korona to jedyny polski klub, oprócz Legii, w którym grałem. Wliczając w mój okres pracy w Kielcach rolę asystenta, spędziłem tam cztery i pół roku. Bardzo miło wspominam ten czas, ale na boisku nie ma sentymentów, choć Koronę zawsze będę darzył dużym szacunkiem – mówi Aleksandar Vuković, trener Legii Warszawa, przed niedzielną rywalizacją z kieleckim zespołem na Suzuki Arenie.
Popularny "Vuko" grał w stolicy Świętokrzyskiego w latach 2009-2013. W tym czasie wystąpił w 76 meczach w Ekstraklasie, w których zdobył 7 bramek. Później przez pół roku był asystentem Jose Rojo Martina Pachety. Serb piastował podobną rolę w kolejnych latach w Legii, aż wreszcie 2 kwietnia został tymczasowym trenerem "Wojskowych", zastępując zwolnionego Ricardo Sa Pinto. Były świetny środkowy pomocnik od nowych rozgrywek jest już pełnoprawnym szkoleniowcem stołecznej drużyny.
Legia nie notuje udanego początku sezonu. Warszawianie zmagania w PKO Ekstraklasy rozpoczęli od domowej porażki z Pogonią Szczecin. W miniony czwartek, w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Europy, pokonali 1:0 fiński KuPS Kuopio, ale gra drużyny pozostawiała wiele do życzenia.
– W tej chwili najważniejszy jest wynik i będziemy starać się wygrywać – podkreślał Aleksandar Vuković na przedmeczowej konferencji prasowej. – Organizacja gry to nie jest tylko kwestia personalna, ale również momenty, w jakich zespół się znajduje. Kiedy przyjdzie większa pewność siebie, będzie wyglądało to dużo lepiej. Niekoniecznie muszą następować zmiany, tej drużynie potrzebny jest czas – uzupełniał trener Legii, który zaznaczył, że dojdzie do kilku zmian w wyjściowej "jedenastce" na mecz z Koroną.
Aleksandar Vuković na przedmeczowej konferencji pochwalił również zespół "żółto-czerwonych": – Trener Gino Lettieri wykonuje w Kielcach niezłą robotę. Wie, czego chce od swojej drużyny i rok po roku notuje dobre wyniki. System tam funkcjonuje i tym samym Korona będzie wymagającym przeciwnikiem. Oprócz ich potencjału i siły ważne jest również to, jak my zagramy, i w jakiej dyspozycji się obecnie znajdujemy – wyjaśniał Vuković.
Niedzielny mecz Korona – Legia na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 15 i będzie w całości transmitowany na antenie Radia eM Kielce.
źródło wypowiedzi: legia.com