SPORT
Vive zniknie z nazwy mistrza Polski? Tak, ale pod jednym warunkiem
Bardzo możliwe, że w najbliższych sezonach najbardziej utytułowana drużyna w historii polskiego szczypiorniaka zyska nowego sponsora tytularnego, który zastąpi w nazwie Vive. – Jeśli tylko ktoś da więcej pieniędzy i zostanie zaakceptowany przez Łomżę, to nie będziemy mieli z tym problemów – mówi Bertus Servaas, prezes kieleckiego klubu.
Od sierpnia poprzedniego roku obowiązującą nazwą jest Łomża Vive Kielce. W poprzednim sezonie, po osiemnastu latach, firma VIVE Textile Recycling wycofała się ze sponsorowania drużyny. Została jednak w nazwie, na prośbę holdingu piwowarskiego – Van Pur (właściciel Łomży – przyp. red.).
Obecnie budżet kieleckiego klub jest zabezpieczony. Mistrz Polski chce stawiać jednak kolejne kroki, a jedną z możliwości jest pozyskanie kolejnego sponsora tytularnego.
– Mamy komfort. Jeśli nie będziemy sobie radzić, to mamy dużą wartość rynkową zespołu, co jest zabezpieczeniem. Działamy ze zdwojoną siłą jako zarząd i dział marketingu. Zawsze jest walka. Wszystkie pieniądze nie leżą na koncie. One cały czas są potrzebne. Mamy bardzo dobre perspektywy. Jeśli coś się zmieni, to będziemy żegnać się z zawodnikami. W najbliższym sezonie jesteśmy bezpieczni, podobnie sytuacja ma się z kolejnym rokiem. Chcemy jednak dalej iść do przodu – wyjaśniał Bertus Servaas, który był gościem ostatniego magazynu „Cały Ten Sport”.
Prezes Łomży Vive Kielce podkreślił, że bardzo dobrze układa się współpraca klubu z firmą Van Pur, a do wspierania drużyny dołączają kolejni partnerzy. Nie chciał jednak bezpośrednio powiedzieć, czy VIVE wróciło do finansowania zespołu. Bertus Servaas zaznaczył jednak, że może dojść do zmiany nazwy drużyny.
– To są pytania, na które nie mogę odpowiedzieć. Moim zdaniem są firmy mogące zaoferować więcej. Jestem w stanie to zaakceptować. Mamy na to zgodę firmy Van Pur. Jeśli tylko ktoś da więcej pieniędzy, to nie będziemy mieli z tym problemów. Prowadzimy rozmowy, mamy kilka możliwości. Oczywiście, zachęcamy kolejne firmy do współpracy. Nigdy nie będziemy zamknięci – podkreślał Bertus Servaas.
Budżet Łomży Vive Kielce na najbliższy sezon to ponad pięć milionów euro.