SPORT
[TOKIO 2020] Kossakowski bez finału
Kielczanin Aleksander Kossakowski nie wywalczył awansu do finału biegu na 1500 metrów w kategorii osób niewidomych oraz niedowidzących (T11) na igrzyskach paraolimpijskich w Tokio.
27-latek, medalista mistrzostw Europy i świata, jechał do Tokio ze sporymi nadziejami. Niestety, od początku biegu eliminacyjnego nie był w stanie dotrzymać kroku reszcie stawki. Być może wpływ miała na to kontuzja, z którą kielczanin zmagał się przez kilka miesięcy przed startem w Japonii.
Aleksander Kossakowski w parze z przewodnikiem Krzysztofem Wasilewskim uzyskał czas 4:29.92, zdecydowanie słabszy od jego rekordu życiowego. Aby uzyskać małe „q” należało pobiec 15 sekund szybciej. Jego grupę eliminacyjną wygrał Brazylijczyk Yeltsin Jacques (4:07.34).
Finał tej konkurencji odbędzie się we wtorek. Na arenach w Tokio będzie rywalizować jeszcze dwóch kielczan: tenisista stołowy Maksym Chudzicki, brązowy medalista w grze pojedynczej, zagra w drużynie; a łucznik Łukasz Ciszek zaprezentuje się w rywalizacji indywidualnej i mikście.