Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Thriller w Portugalii. Łomża Vive wyszarpała remis

czwartek, 29 października 2020 21:24 / Autor: Sebastian Kalwat
Thriller w Portugalii. Łomża Vive wyszarpała remis
fot. Patryk Ptak
Thriller w Portugalii. Łomża Vive wyszarpała remis
fot. Patryk Ptak
Sebastian Kalwat
Sebastian Kalwat

W 6. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów, Łomża Vive zremisowała na wyjeździe z FC Porto 32:32. Długimi fragmentami gra kielczan nie zachwycała, jednak pod koniec była szansa na zwycięstwo, ale rzutu karnego nie wykorzystał Sigvaldi Gudjonsson. 

Zawodnicy Łomży Vive zanotowali bardzo ładny początek, między innymi po ładnych rzutach z drugiej linii Szymona Sićki prowadzili po dziesięciu minutach 7:4.

Niestety, kolejne fragmenty spotkania nie były najlepsze w wykonaniu podopiecznych Tałanta Dujszebajewa. Sprawy w swoje ręce wziął rozgrywający gospodarzy Miguel Martins, który raz po raz nękał kieleckich bramkarzy i to głównie dzięki niemu, Porto najpierw wyrównało, a w 21. minucie wyszło na prowadzenie (13:12).

Ostatnie minuty pierwszej połowy były bardzo zacięte, ale to gospodarze zagrali w nich skuteczniej i do przerwy prowadzili 19:17.

W początkowych fragmentach drugiej odsłony obie drużyny grały bardzo twardo w obronie, stąd niewielka liczba goli. W 40. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 22:20 dla Porto.

Kielczanie w kolejnych minutach nie potrafili zbliżyć się z wynikiem do bardzo dobrze grających Portugalczyków. Swojego dnia nie miał także Andreas Wolff, który w porównaniu z ostatnim meczem przeciwko PSG, tym razem bardzo rzadko odbijał piłki po rzutach gospodarzy. Warto jednak podkreślić, iż kielecka defensywa zdecydowanie mu w tym nie pomagała, kilkukrotnie dając się minąć w bardzo prosty sposób.

Następne minuty były w wykonaniu Łomży Vive zdecydowanie lepsze i w 54. minucie kielczanie po raz pierwszy od dłuższego czasu wyszli  na prowadzenie (29:28).

Ostatnie fragmenty tego spotkania były bardzo emocjonujące, jednak ostatecznie obie drużyny podzieliły się punktami.

Już za dwa dni (sobota, godz. 14.30) kielczan czeka kolejny mecz ligowy. W Hali Legionów podejmą Energę MKS Kalisz.

FC Porto - Łomża Vive Kielce 32:32 (19:17)

Porto: Quintana, Mitrevski – Slisković 2, Costa, Martins 9, Iturriza 4, Gomes 4, D. Silva 1, Spath, Areia 2, Salina, Branquinho 3, R. Silva 3, Magalhaes 1, Mbengue 1, Alves 3.

Łomża Vive: Wolff, Kornecki – Karacić 5, A. Dujszebajew 4, Tournat 3, Gudjonsson 4, Gębala 1, Karaliok 3, Fernandez Perez 1, D. Dujszebajew 3, Moryto 4, Vujović 2, Sićko 2, Kaczor, Surgiel.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO