SPORT
Tetelewski: Dla wielu dziewczyn pierwsza liga to za ciasne buty
– Szczerze przyznam, że jestem zaskoczony, bo pierwsze głosy, które do nas docierały były takie, że kończymy ligę bez awansów i spadków. Widocznie prośby klubów zostały dokładnie przeanalizowane w związku – mówi Paweł Tetelewski, trener Korony Handball.
W poniedziałek zarząd Związku Piłki Ręcznej w Polsce podjął uchwałę w sprawie zakończenia rozgrywek I i II ligi. Zachowana została aktualna klasyfikacja rozgrywek. Podjęto decyzję o braku spadków do niższych klas rozgrywkowych, wprowadzono za to nowe regulacje w sprawie awansów.
U kobiet postanowiono rozegrać baraż między zwycięzcami grup A i B, czyli SPR-em Samborem Tczew a Koroną Handball. Zwycięzca uzyska prawo sportowego awansu do wyższej klasy rozgrywkowej.
– Teraz musimy czekać na unormowanie sytuacji. Myślę, że będziemy potrzebować trzech tygodni wspólnych treningów, aby podejść do baraży. To jest dobra informacja. Drugi sezon w pierwszej lidze byłby stagnacją, większość dziewczyn musiałaby odejść. Dla wielu z nich gra w pierwszej lidze to za ciasne buty – wyjaśnia Paweł Tetelewski.
Terminy meczów barażowych poznamy w najbliższych tygodniach. Na razie szczypiornistki Korony Handball trenują indywidualnie.
fot. Patryk Ptak