SPORT
Szymusik: Czuję stres, ale zrobię wszystko, aby wykorzystać swoją szansę
Od nowego sezonu trenerzy ekstraklasowych klubów będą zobligowani do wystawiania co najmniej jednego młodzieżowca. W Koronie Kielce kandydatem do obsadzenia tego miejsca jest Grzegorz Szymusik. – Może spaść na mnie poważny obowiązek, ale to też szczęście, że wiek młodzieżowca przedłużył się o rok. To daje więcej możliwości do gry. Zostało tylko walczyć o skład i wykorzystać swoje okazje – mówi utalentowany boczny obrońca.
Grzegorz Szymusik zasilił skład Korony latem ubiegłego roku, ale od razu został wypożyczony do pierwszoligowej Warty Poznań. Wcześniej bronił barw grających jedną klasę rozgrywkową niżej Błękitnych Stargard.
– Już w trakcie ostatniego sezonu klub kontaktował się ze mną i mówił, że będzie chciał, abym wrócił i walczył o grę w ekstraklasie – wyjaśnia młody piłkarz, który w ostatnim sezonie w I lidze zaliczył 25 występów i strzelił trzy bramki.
– Czuję stres, ale zrobię wszystko, aby wykorzystać swoją szansę. W Ekstraklasie jest wyższy poziom, mogę podnosić swoje umiejętności. To duży krok w mojej karierze – dodaje były zawodnik Błękitnych Stargard, w barwach których dwukrotnie był wybierany najlepszym młodzieżowcem II ligi.
Wszystko wskazuje na to, że Grzegorz Szymusik będzie rywalizował o miejsce w wyjściowym składzie ze swoim rówieśnikiem, Mateuszem Spychałą, który do Kielc trafił z pierwszoligowej Stali Mielec.
– Rywalizacja buduje. Dzięki niej człowiek staje się lepszy. Obaj zrobimy wszystko, żeby trener był z nas zadowolony. Na pewno powalczymy o wyjściowy skład – kończy Szymusik.