SPORT
Szymusik: Chcemy utrzymać zwycięską ścieżkę
Korona Kielce nadrabia ostatnie zaległości. W środę w meczu 10. kolejki Fortuna I Ligi podejmie na Suzuki Arenie Stomil Olsztyn. – Chcemy utrzymać zwycięską ścieżkę i piąć się w górę tabeli – mówi Grzegorz Szymusik, prawy obrońca kieleckiego klubu.
22-latek wrócił do treningów kilkanaście dni temu. Wcześniej ponad miesiąc poświęcił na rehabilitację po artroskopii kolana. Pierwszy pełny mecz rozegrał w minioną sobotę, kiedy Korona pokonała na swoim stadionie Sandecję 1:0.
– Po kontuzji nie ma już śladu. Czuję się bardzo dobrze. Moja forma fizyczna jest lepsza. Chciałem wejść spokojnie do gry, a nie na tak zwany „chaos”. Udało się. Podwójne szczęście, że do tego zgarnęliśmy trzy punkty – wyjaśnia Grzegorz Szymusik.
Pod jego nieobecność miejsce na boku obrony zajął Jacek Podgórski. Teraz obaj panowie odpowiadali za prawą stronę.
– Rywalizacja na treningach, podobnie jak w meczach, jest duża. Nie jestem zawodnikiem, który zawsze będzie grał, jeśli inni będą w lepszej formie. Trener może coś zmienić. Jeśli pomoże to w odniesieniu zwycięstwa, to na pewno się z tym pogodzę – tłumaczy boczny obrońca.
Środowy mecz ze Stomilem dla Korony będzie piątym w ciągu dwóch tygodni. Klub z Olsztyna nie może wygrać od pięciu spotkań. Podopieczni Macieja Bartoszka zaczęli regularnie punktować, jednak wskazanie wyraźnego faworyta, biorąc pod uwagę obciążenie meczowe, jest bardzo trudne.
– Trudy fizyczne wynikające z natłoku spotkań można było zauważyć podczas ostatniego starcia z Sandecją. Teraz mamy chwilę odpoczynku, ale już kolejny mecz na horyzoncie. Podejdziemy do niego z dużym zaangażowaniem. Chcemy utrzymać zwycięską ścieżkę. W tabeli jest duży ścisk. Miejsce barażowe jest blisko, bo tracimy do niego tylko trzy punkty. Chcemy piąć się w górę i tam zakończyć sezon – przekonuje Grzegorz Szymusik.
Środowy mecz Korona – Stomil na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 17 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.