SPORT
Szpakowski: Zwycięstwo Widzewa nie przekreśla jeszcze naszych szans
– Ostatnie zwycięstwo Widzewa nie przekreśla jeszcze naszych szans na bezpośredni awans – mówi Marcin Szpakowski, pomocnik Korony Kielce, przed wyjazdem do Opola.
21-letni środkowy pomocnik został bohaterem ostatniego spotkania z Górnikiem Polkowice. W jednej z ostatnich akcji, już w doliczonym czasie gry, zdobył gola na 2:1.
– Cieszę się z tej bramki, ale jeszcze mocniej z wygranej. Dla nas to było bardzo ważne spotkanie. Zostaliśmy w walce o bezpośredni awans – wyjaśnia Marcin Szpakowski.
W ostatnich spotkaniach Koronie bardzo dużo dają zmiennicy.
– Mieliśmy jasny przekaz. Wchodząc z ławki, mieliśmy dać nową energię drużynie – wyjaśnia młody pomocnik.
Korona ciągle jest w grze o bezpośredni awans, ale według wyliczeń Pawła Mogielnickiego z portalu 90minut.pl, ma na to tylko sześć procent szans. Zdecydowanie wyżej stoją akcje Widzewa Łódź, który ma nad nimi cztery punkty przewagi. Do końca zostały trzy kolejki.
– Sprawdzamy tabelę. Zwycięstwo Widzewa nie przekreśla naszych szans na bezpośredni awans. To jest piłka. Skupiamy się na sobie, na tym jak będziemy robić swoją robotę. Jeśli będziemy wygrywać wszystko do końca, to jestem spokojny – przekonuje Marcin Szpakowski.
W piątek Korona Kielce zagra na wyjeździe z Odrą Opole. Jej rywale ciągle są w grze o czołową szóstkę.
– Korona jeszcze nie wygrała w Opolu, dlatego wierzymy, że teraz przyjdzie przełamanie. Musimy zachować koncentrację, szczególnie w końcówkach. One ważą bardzo dużo, o czym już się przekonaliśmy. Czeka nas ciężkie spotkanie, ale jedziemy tam po trzy punkty – wyjaśnia były gracz Śląska Wrocław.
Piątkowy mecz Korona – Odra w Opolu rozpocznie się o godz. 20.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.