SPORT
Szpakowski: Walczą o bezpośredni awans, ale chcemy pokrzyżować ich plany
Marcin Szpakowski zaliczył bardzo udane wejście do pierwszego zespołu Korony Kielce. W ostatnich spotkaniach stał się zawodnikiem wyjściowego składu. – Mamy stosunkowo młody zespół, dlatego aklimatyzacja przebiegła bardzo sprawnie – wyjaśnia 20-letni pomocnik.
Były gracz Śląska Wrocław wystąpił w siedmiu ostatnich spotkaniach. Pięć z nich rozpoczynał w pierwszym składzie. Strzelił dwa gole.
– Cieszę się, że dostałem szansę od trenera i występuję regularnie w pierwszej „jedenastce”. Strzeliłem dwa gole, ale najważniejsze są zwycięstwa drużyny. Jeśli będę dokładał liczby, to jeszcze lepiej dla mnie – przekonuje młody pomocnik
W sobotę Korona podejmie na swoim stadionie Arkę Gdynia, która wciąż walczy o bezpośredni awans do PKO Ekstraklasy.
– Będziemy tak samo zmotywowani jak oni. Walczą o bezpośredni awans, ale chcemy pokrzyżować ich plany. Myślę, że czeka nas ciekawe spotkanie, w którym obie drużyny będą chciały grać w piłkę. Cieszymy się, że znowu zagramy przy kibicach. Ostatni mecz z Bełchatowem pokazał, ile to znaczy – tłumaczy Marcin Szpakowski.
Sobotni mecz Korona – Arka na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 17 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.




![[Oceny redakcji] Obrońca dał nadzieję w ofensywie](/media/k2/items/cache/e4ffcab55e50ec323c16a4fc6e870f93_XS.jpg)
![[FOTO] Soteriou ratuje punkt. Korona odrabia straty po przerwie](/media/k2/items/cache/3ad7a7fb86ae83deaa65f7f2d6438ab0_XS.jpg)