SPORT
Smyła sprawdzi zmienników w pucharowym starciu z Zagłębiem
Korona Kielce we wtorek rozpocznie zmagania w Pucharze Polski. "Żółto-czerwoni" w spotkaniu pierwszej rundy na Suzuki Arenie podejmą Zagłębie Lubin. Trener Mirosław Smyła w tym meczu da szanse zawodnikom, którzy do tej pory grali mniej.
Po części jest to spowodowane względami zdrowotnymi. Po ostatnim spotkaniu przeciwko Lechii Gdańsk na uraz mięśniowy uskarża się Michał Gardawski, którego może czekać nieco dłuższa pauza. W meczu nad morzem ucierpiał również Marcin Cebula, który boisko musiał opuścić już w przerwie. Wychowanek Pogoni Staszów w poniedziałek miał jednak trenować już z pełnym obciążeniem. Do gry nie wróci za to Jakub Żubrowski.
Mirosław Smyła, trener Korony, na przedmeczowej konferencji wyraźnie zaznaczył, że w pucharowym spotkaniu da szansę zawodnikom, którzy do tej pory grali mniej. W tym gronie powinni znaleźć się m.in. Piotr Pierzchała, Rodrigo Zalazar czy Andreas Lioi.
– Mecz pucharowy nie może być poligonem doświadczalnym. W każdym spotkaniu gramy o zwycięstwo. Musimy się tego uczyć. To nie podlega dyskusji. Teraz szansę dostaną zawodnicy, którzy są w szerokiej kadrze, którzy mają coś do udowodnienia. Musimy szukać rozwiązań, bo ostatnie spotkanie z Lechią Gdańsk uświadomiło nas bardzo dosadnie gdzie jesteśmy. Brak poszukiwań byłby przyznaniem się do błędu – wyjaśnia Mirosław Smyła.
Być może we wtorkowym meczu swoje szanse dostaną również juniorzy kieleckiego klubu. Sześciu najbardziej wyróżniających się zawodników zostało zaproszonych na poniedziałkowy, popołudniowy trening pierwszej drużyny.
Spotkanie Korona – Zagłębie na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 18 i będzie w całości transmitowane na naszej antenie.