SPORT
Smyła: Podeszliśmy do gry trochę zbyt bojaźliwie
![Smyła: Podeszliśmy do gry trochę zbyt bojaźliwie](/media/k2/items/cache/7bb33973bd13749a719acda573606d07_XL.jpg)
![Smyła: Podeszliśmy do gry trochę zbyt bojaźliwie](/media/k2/items/cache/7bb33973bd13749a719acda573606d07_L.jpg)
– Po raz kolejny potwierdziło się, że liga jest nieprzewidywalna. Nie można nawet na chwilę zapomnieć, gdzie się gra i o co. Nie byliśmy w stanie przeciwstawić się ŁKS-owi – powiedział Mirosław Smyła, trener Korony Kielce, po przegranej 1:4 w Łodzi.
Tegoroczny beniaminek od pierwszego gwizdka dominował, wyglądał lepiej od Korony we wszystkich elementach.
– Rywale grali szybko i bardzo dobrze. Przy stanie 2:1 był moment, który napawał nas optymizmem i nadzieją. Parę minut po przerwie okazało się ponownie, że indywidualne błędy szybko są zamieniane na bramki. Potem było już tyko oczekiwanie na koniec – tłumaczył Mirosław Smyła.
– Nasze założenie nie było takie, żeby cofnąć się tak głęboko. To wyszło samo, naturalnie. Podeszliśmy do gry trochę zbyt bojaźliwie, bezpiecznie. Dostaliśmy pierwszą bramkę w trudnym momencie, kiedy wydawało się, że nic nam nie grozi. Wróciły stare nawyki – przekonywał dalej trener "żółto-czerwonych".
Mirosław Smyła w kolejnym meczu w ataku postawił na Michała Żyrę. 27-latek, podobnie jak reszta ofensywnych zawodników, wyglądał jednak bardzo słabo.
– Nabiegał się. Zaufałem mu, a on oddaje to poprzez swoją wolę walki. Nie chcę mówić o nazwiskach. Fajnie byłoby mieć Lewandowskiego, ale go nie ma. Musimy stworzyć klimat, aby nasi chłopcy się doskonalili, rozwijali. Celem samym w sobie jest to, aby Korona w przyszłym sezonie grała w Ekstraklasie – wyjaśniał szkoleniowiec kieleckiego klubu.
– We wszystkim trzeba szukać pozytywów. Miałem okazję zobaczyć, jak poszczególni ludzie radzą sobie w sytuacjach kryzysowych. Tę informację wykorzystamy w przyszłości, a teraz gratuluję ŁKS-owi. Mam nadzieję, że i my będziemy w kolejnych meczach walczyć o punkty i zwycięstwa tak jak oni – zakończył Mirosław Smyła.
Kielczanie rozegrają kolejny mecz w sobotę, 19 października, kiedy przed własną publicznością podejmą Wisłę Płock.
źródło wypowiedzi: CKsport.pl
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)