SPORT
Skube znowu zastąpi Cindricia? Słoweński playmaker łączony z PGE VIVE
Bardzo możliwie, że Igor Karacić nie będzie jednym zawodnikiem Vardaru Skopje, który latem trafi do PGE VIVE. Według informacji macedońskiego portalu 24rakomet.mk, kielecki klub jest bardzo zainteresowany pozyskaniem Stasa Skube. Słoweniec miałby zastąpić w stolicy Świętokrzyskiego Lukę Cindricia, którego w swoich szeregach w następnym sezonie chce Barca Lassa.
Mimo, że Vardar po raz trzeci z rzędu wywalczył awans do Final Four, jego finansowe perspektywy nie są najlepsze. Jakiś czas temu rosyjski miliarder Siergiej Samsonenko poinformował, że po sezonie wycofa się ze wspierania klubu. W związku z tym najlepsi zawodnicy mistrza Macedonii rozglądają się za nowymi pracodawcami.
Według informacji macedońskich mediów, Stas Skube właśnie negocjuje z PGE VIVE. Jego transfer do Kielc zależy jednak od ewentualnego odejścia Luki Cindricia. Nie jest tajemnicą, że chorwacki playmaker chciałby przenieść się do Barcelony. Prezes Bertus Servaas jakiś czas temu poinformował, że nie będzie robił mu problemów z odejściem, jeśli suma, którą zaoferują sternicy "Dumy Katalonii" będzie odpowiednio wysoka. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o pół miliona euro.
Skube trafił do Vardaru z MOL-Picku Szeged przed rozpoczęciem tego sezonu. Słoweniec zastąpił w kadrze najlepszej drużyny Macedonii... Lukę Cindricia. Środkowy rozgrywający podpisał trzyletni kontrakt, ale możliwe, że zostanie on rozwiązany już teraz.
Skube w trwającym sezonie Ligi Mistrzów zagrał w 18 meczach, w których zdobył 55 bramek. Słoweniec będzie mógł zaprezentować swoje umiejętności podczas tegorocznego Final Four. 30-latek w przeszłości bronił barw słoweńskich Trimo Trebnje i Gorenje Velenje oraz węgierskiego MOL-Picku Szeged.