Servaas przed losowaniem: Kiedy masz trudniejszą grupę, to później łatwiej jest dostać się do Final Four

Przypomnijmy: podopieczni Tałanta Dujszebajewa zostali przydzieleni do trzeciego koszyka. Znaleźli się w nim obok Flensburga-Handewitt. Według regulaminu, zespoły z tego samego kraju nie mogą spotkać się w jednej grupie, dlatego już teraz wiadomo, że jednym z siedmiu rywali PGE VIVE będzie wicemistrz Niemiec z Kilonii.  

Pozostałych przeciwników kielczanom przydzieli los. Tradycyjnie w takich przypadkach można pokusić się o wskazanie najgorszego i najlepszego scenariusza:   

GRUPA ŚMIERCI: Paris Saint Germain, Barca Lassa, Mieszkow Brześć, PGE VIVE, MOL-Pick Szeged, PPD Zagrzeb, FC Porto, THW Kiel

GRUPA MARZEŃ: Vardar Skopje, Telekom Veszprem, PGE VIVE, Aalborg, Motor Zaporoże, PPD Zagrzeb, Elverum, THW Kiel

– Kiedy masz trudniejszą grupę, to później łatwiej jest dostać się do Final Four. Co prawda ostatnio trafiliśmy na Paris Saint Germain w ćwierćfinale, ale zwykle jest inaczej. Teraz ciekawie byłoby zagrać z zespołem z Paryża, bo ma to dodatkowy podtekst. A reszta? Znalezienie się obok Barcelony i samych najlepszych jest nie tylko dobre ze względów marketingowych, ale również sportowych – przekonuje Bertus Servaas, prezes PGE VIVE.

Czwartkowe losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów w Wiedniu rozpocznie się o godz. 18.