SPORT
Rozgrywająca Suzuki Korony wraca do gry po ponad rocznej przerwie
Po piętnastu miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją do gry wraca Honorata Czekala. Rozgrywająca Suzuki Korony Handball znajdzie się w kadrze na środowe, pucharowe starcie z Varsovią Warszawa.
Szczypiornistka pochodząca z Piotrkowa Trybunalskiego po raz ostatni wystąpiła we wrześniu 2019 roku w wyjazdowym meczu Karkoszonami Jelenia Góra. Już wtedy zmagała się z urazem ścięgna mięśnia nadgrzebieniowego. Pierwsze tygodnie upłynęły na leczeniu zachowawczym. W końcu, po ponownym badaniu rezonansem magnetycznym, zdecydowano się na przeprowadzenie kolejnego zabiegu. Po nim czekała ją wielomiesięczna rehabilitacja barku. Od grudnia weszła już jednak na pełne obroty treningowe.
– Jeśli trener uzna, że jestem gotowa i potrzebna, to jestem do dyspozycji. Musimy zrobić jeszcze pewne szlify, ale jestem już przygotowana do gry – wyjaśnia Honorata Czekala.
– Rehabilitacja była długa, ale wszystko zostało zrobione jak najlepiej. Poświęciłam sporo czasu i wysiłku, aby wrócić do pełnej sprawności. Myślę, że przyszła już pora, aby zacząć grać. Dziewczyny ułatwiły mi trochę wejście w trening, ale teraz już nie ma żadnego odpuszczania w obronie z ich strony – uzupełnia 23-letnia rozgrywająca.
Suzuki Korona Handball zmagania w nowym roku zainauguruje od domowego meczu 1/16 Pucharu Polski z Varsovią Warszawa (godz. 17).