SPORT
Rombel: Celem marzeniem było miejsce w ósemce. Jeszcze nie jest do zrealizowania
Polscy szczypiorniści zakończyli zmagania w mistrzostwach świata na piętnastej lokacie. – Nie jesteśmy rozczarowani. Patrząc na nasz skład i potencjał, stać nas na miejsca dziesięć a piętnaście – podsumował turniej trener Patryk Rombel.
„Biało-czerwoni” rozpoczęli turniej od minimalnej porażki z Francją. Później – w najważniejszym spotkaniu – wysoko przegrali ze Słowenią. Następnie długo męczyli się ze słabszą Arabią Saudyjską. Zmagania w rundzie głównej były lepsze. Najpierw Polacy stoczyli zacięty, ale przegrany bój z Hiszpanią. Na osłodę pewnie ograli Czarnogórę i Iran.
– Zawsze chcemy wygrywać. Będę stawiał sobie wysokie cele, także te wynikowe. Podkreślałem, że celem marzeniem, bo to nie jest dla nas cel oczywisty, jest miejsce w ósemce światowej i europejskiej. On nie jest jeszcze do zrealizowania – tłumaczył Patryk Rombel.
– Za każdym razem, gdy będę miał okazję będę chciał wychodzić, wygrywać i być wyżej. Będziemy chcieli się kwalifikować do dużych turniejów, robić duże rzeczy, pomimo tego, że teraz tej jakości nam może brakuje – uzupełniał szkoleniowiec.
Po ostatnim spotkaniu z Iranem Patryk Rombel podkreślał, że nie zmieniłby nic w przygotowaniach do turnieju.
– Przygotowywaliśmy się do niego pół roku. Wiem, że wykonaliśmy dobrą pracę. Teraz przyjdzie czas na analizę i znalezienie błędów, bo ona przytrafiają się zawsze. Jestem pewny, że w tym czasie wykonaliśmy ogromną robotę, podpartą godzinami ślęczenia nad wideo, nad rozmowami z zawodnikami online oraz wyjazdach. Wiem, że byliśmy wyśmienicie przygotowani, nie zmienia tego jeden słabszy mecz, który się zdarzył ze Słowenią. Jeżeli wyjmiemy to spotkanie, to się okaże, że w pozostałych prezentowaliśmy się co najmniej dobrze. Jestem dumny z tego co zrobiliśmy, z przygotowania i tego jak się tutaj prezentowaliśmy – zakończył Patryk Rombel.
W najbliższych dniach wyjaśni się jego przyszłość w roli trenera reprezentacji Polski. Henryk Szczepański, prezes ZPRP, poinformował, że jego kontrakt obowiązuje do końca marca 2023 roku.
źródło: handballnews.pl