Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Problemów kadrowych ciąg dalszy. Czterech zawodników PGE VIVE walczy z czasem

poniedziałek, 15 kwietnia 2019 19:22 / Autor: Damian Wysocki
Problemów kadrowych ciąg dalszy. Czterech zawodników PGE VIVE walczy z czasem
Problemów kadrowych ciąg dalszy. Czterech zawodników PGE VIVE walczy z czasem
Damian Wysocki
Damian Wysocki

PGE VIVE na pierwszy, wtorkowy mecz ćwierćfinału PGNiG Superligi z Chrobrym Głogów pojedzie w zaledwie dziesięcio lub maksymalnie jedenastoosobowym składzie. Czterech zawodników walczy z czasem, aby zdążyć wyleczyć się na najważniejsze starcia sezonu z Paris Saint Germain.

W poniedziałek w południe informowaliśmy, że w tym sezonie na parkiecie nie zobaczymy już Michała Jureckiego. Kapitan mistrza Polski w przyszłym tygodniu będzie musiał poddać się ponownemu zabiegowi kontuzjowanej dłoni, po którym czeka go około dwumiesięczna przerwa.

To nie ostatnie złe informacje z obozu PGE VIVE. Do normalnych treningów nie wrócili jeszcze Luka Cindrić oraz Julen Aginagalde. Obaj przed przerwą reprezentacyjną doznali urazów mięśniowych.

Julen od jakiegoś czasu przebywa w Hiszpanii, gdzie przechodzi rehabilitacje. Pracuje po sześć, siedem godzin dziennie. Od poniedziałku ma rozpocząć treningi w Kielcach. Luka również przez tydzień leczył się w Chorwacji, w ostatnich dniach ćwiczył indywidualnie u nas. Na pewno nie zagra w dwóch starciach z Głogowem. Liczymy, że od przyszłego tygodnia będzie mógł nam pomóc – wyjaśnia trener kieleckiej ekipy, Tałant Dujszebajew.

Do normalnych zajęć nie wrócił też Krzysztof Lijewski, który dochodzi do pełni sprawności po złamaniu jednej z kości śródręcza lewej  dłoni.

– Tutaj nie mamy stuprocentowej pewności kiedy wróci. Na pewno nie ma mowy o tym, że będzie grał w ataku pozycyjnym. Liczymy jednak, że pomoże nam w obronie  – tłumaczy Dujszebajew.

Szkoleniowiec PGE VIVE poinformował również, że w niedzielnym spotkaniu z Chorwacji z Serbią urazu pachwiny doznał Filip Ivić. Bramkarz PGE VIVE ma odpoczywać przez siedem dni. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO