SPORT
Prezes Zając leci do Turcji. Kwiecień ciągle transferowym celem numer jeden
Krzysztof Zając, prezes Korony Kielce, we wtorkowy wieczór dotrze do zawodników przebywający w Antalyi. Być może jego obecność w Turcji przyspieszy realizacje głównego celu transferowego "żółto-czerwonych", jakim jest wypożyczenie Bartosza Kwietnia z Jagiellonii Białystok.
25-letni środkowy obrońca, który może występować w również w drugiej linii, od kilku dni przebywa z drużyną z Podlasia na zgrupowaniu w Belek. O jego możliwym powrocie do Korony mówi się od kilku tygodni. Zawodnik ustalił już warunki indywidualnego kontraktu z kieleckim klubem, ale Jagiellonia wciąż nie dała zielonego światła na transfer czasowy. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu kilku najbliższych dni.
Drugim celem Korony jest napastnik. Korona ma już wyselekcjonowanego zawodnika, z którym w kontakcie jest trener Mirosław Smyła. Być może obecność Krzysztofa Zająca w Turcji przyspieszy jego transfer. Z drugiej strony, bardzo prawdopodobne, że ewentualna umowa zostanie podpisana dopiero po 5 lutego, kiedy ma dojść do dokapitalizowania spółki Korona S.A..
Wszystko wskazuje na to, że kontraktami z Koroną zwiąże się dwóch testowanych Anglików Johnny Spike Gill i D'Sean Theobalds. Obaj zbierają pochlebne recenzje od sztabu szkoleniowego.
Korona będzie przebywać w Turcji do niedzieli. Podopieczni Mirosława Smyły rozegrają jeszcze trzy sparingi: w środę ich rywalem będzie ukraiński Olimpik Donieck, a w sobotę azerskie Sebail FK i rosyjski Arsienał Tuła.