Porażka Korony na koniec sezonu

Obie drużyny już wcześniej zapewniły sobie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale grały przede wszystkim o wyższe miejsce w tabeli oraz i większe premie. Kielczanie od początku spotkania starali się utrzymywać przy piłce i próbować szczęścia w ataku pozycyjnym. Niewiele jednak z tego wynikało, a podopieczni Michała Probierza tylko czekali na okazję z kontrataku. Ta nadarzyła się w 33. minucie, gdy 18-letni Przemysław Mystkowski kapitalnym strzałem pokonał Dariusza Trelę. 

Kolejne bramki padły dopiero po przerwie. Od mocnego uderzenia zaczęła Korona, która dzięki trafieniu Bartłomieja Pawłowskiego w 51. minucie wyrównała stan meczu. To jednak wszystko na co było stać Koronę w sobotnim spotkaniu. Już 7 minut później Przemysław Frankowski wyprowadził ponownie "Jagę" na prowadzenie. W 76. minucie decydującą bramkę z rzutu karnego strzelił Taras Romanczuk. 

Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 1:3 (0:1)

Korona Kielce: Dariusz Trela - Bartosz Rymaniak, Radek Dejmek, Elhadji Pape Diaw, Vladislavs Gabovs (60' Michał Przybyła) - Siergiej Pilipczuk, Vlastimir Jovanović, Rafał Grzelak (88' Łukasz Sekulski), Nabil Aankour (46' Marcin Cebula), Bartłomiej Pawłowski - Airam Cabrera.

Jagiellonia Białystok: Bartłimiej Drągowski - Paweł Olszewski, Gutieri Tomelin, Marek Wasiluk, Jonatan Straus - Rafał Grzyb, Taras Romanczuk, Przemysław Frankowski, Przemysław Mystkowski (71' Jacek Góralski), Alvarinho (16' Karol Mackiewicz) - Karol Świderski (88' Bartosz Giełażyn).

Czerwona kartka: Paweł Olszewski /52' - druga żółta/ (Jagiellonia).