Pomyślny finał zbiórki dla Macieja Fałdzińskiego!

– Zgromadzone środki pozwolą mi na przejście operacji i rehabilitację. Co prawda, nie wiem jak długo będzie ona trwała, jednak sądzę, że uda się całkowicie pokryć jej koszt ze zbiórki – mówi Maciej Fałdziński, łucznik Stelli Kielce.

Przypomnijmy, Maciej Fałdziński doznał urazu nadgarstka w 2008 roku tuż przed Mistrzostwami Świata Juniorów. Mimo tego pojechał na zawody i zajął tam szóste miejsce. Po powrocie rozpoczął leczenie. Podczas jednej z diagnoz usłyszał, że nadgarstek jest złamany. Później zdecydował się jechać na kolejne Mistrzostwa Świata, gdzie wraz z kolegami z drużyny zdobył brązowy medal. Po powrocie poddał się operacji, która miała mu pomóc, ale niestety tak się nie stało.

– Zbiórkę pieniędzy udało się zakończyć w zasadzie w tydzień, co całkowicie przerosło zarówno moje oczekiwania jak i Rafała Dobrowolskiego, który był jej organizatorem. Jesteśmy tym pozytywnie zaskoczeni – mówi Fałdziński.

Łucznictwo jest największą pasją Macieja. Zawodnik Stelli jest także trenerem, ale również nadzieją na reprezentowanie klubu na Igrzyskach Olimpijskich, stąd szczególna potrzeba doprowadzenia jego nadgarstka do całkowitej sprawności.

– Mamy nadzieję, że Maciek osiągnie to, czego nie dokonał jeszcze żaden nasz sportowiec w tej dyscyplinie i zdobędzie złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich. Wierzymy w to, że jego marzenia się spełnią – komentuje Rafał Dobrowolski, założyciel zbiórki i kolega Macieja.

Termin operacji łucznika zaplanowany jest na 24 września.