SPORT
Planowe zwycięstwa Hiszpanii i Chorwacji. Cindrić znowu nie podniósł się z ławki
Reprezentacja Hiszpanii w swoim trzecim meczu na mistrzostwach świata pokonała Japonię 25:22. W grupie B sześć punktów zgromadziła również Chorwacja, która w poniedziałek ograła Macedonię 31:22. Kolejny raz, cały pojedynek na ławce rezerwowych przesiedział rozgrywający PGE VIVE, Luka Cindrić. 26-letni playmaker od kilku dni ma problem z plecami. Przez sztab szkoleniowy jest oszczędzany przed zdecydowanie ważniejszymi pojedynkami.
W barwach Hiszpanii tradycyjnie na parkiecie zaprezentowało się czterech graczy kieleckiego klubu. Trzy bramki zdobył Alex Dujszebajew, który wykorzystał połowę swoich okazji. 26-latek w ofensywie dołożył dwie asysty. Stracił też cztery piłki. Jedno trafienie zaliczył Julen Aginagalde. Mecz z zerowym zapisem skończył za to Angel Fernandez Perez. Daniel Dujszebajew w poniedziałek grał mniej, oddał jeden niecelny rzut.
Z wysokości trybun spotkanie Serbii z Brazylią oglądał Władimir Cupara. Kadra bramkarza PGE VIVE przegrała 22:24 i ma tylko matematyczne szanse na awans do kolejnej fazy. Przypomnijmy, przed starciem z drużyną z Ameryki Południowej miejsce Cupary w składzie Serbii zajął Dejan Milosavljev. Golkiper Vardaru Skopje spisał się bardzo dobrze, broniąc z 48-procentową skutecznością.