SPORT
Pierwszy sparing na plus. PGE VIVE ograło niemieckiego trzecioligowca
W swoim pierwszym meczu kontrolnym w letnim okresie przygotowawczym, szczypiorniści PGE VIVE pokonali niemieckie Wilhelmshavener HV 32:28.
Tegoroczny spadkowicz z 2. Bundesligi postawił się czwartej drużynie ostatniego sezonu Ligi Mistrzów. Wynik długo oscylował w granicach remisu. Nieźle w bramce gospodarzy spisywał się Primoż Prost. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa zdołali odskoczyć na trzy bramki dopiero w końcówce pierwszej połowy (19:16).
Po zmianie stron w kieleckiej bramce błyszczał Mateusz Kornecki. Reprezentant Polski bronił z ponad pięćdziesięcioprocentową skutecznością. Mimo jego dobrej postawy, gospodarze w 40. minucie zdołali doprowadzić do remisu po 22. Ostatnie minuty należały jednak do "żółto-biało-niebieskich", którzy wypracowali czterobramkową przewagę i spokojne kontrolowali przebieg boiskowych zdarzeń.
PGE VIVE rozegra kolejny mecz kontrolny w środę. Kielczanie zmierzą się w Holandii ze zdobywcą pucharu tego kraju, ekipą KRAS Volendam.
Wilhelmshavener HV - PGE VIVE Kielce 28:32(16:19)
PGE VIVE: Wolff, Kornecki – Fernandez 2, Kulesz 1, Pehlivan 2, Karacić 4 Vujović 1, A. Dujszebajew 1, Lijewski 4, Janc 2, Moryto 7, Karaliok 4, Guillo 4, Aginagalde 2.