SPORT
Pieniądze z tarczy antykryzysowej ratunkiem dla Korony
Korona Kielce, podobnie jak większość klubów PKO Ekstraklasy, stara się skorzystać z tarczy antykryzysowej Polskiego Funduszu Rozwoju. Według naszych informacji, w najbliższych dniach klubowa kasa może zostać zasilona kwotą ponad półtora miliona złotych.
Już wcześniej w mediach pojawiły się informacje, że z państwowej pomocy skorzystały trzy kluby: Jagiellonia Białystok, Lech Poznań i Pogoń Szczecin (za Krzysztofem Stanowskim z "Weszło"). Na konta tych zespołów miało wpłynąć trzy i pół miliona złotych. Kwota wsparcia jest uwarunkowana od przychodu, który wygenerowały spółki w weryfikowanym okresie.
W ostatnich dniach intensywne prace nad uzyskaniem takiej pomocy prowadzono również w Koronie, która miała drobne problemy ze złożeniem wniosku. Finalnie ten trafił do systemu. Teraz trwa weryfikacja, ale wszystko wskazuje na to, że zostanie on rozpatrzony pozytywnie. Ostateczna decyzja powinna zostać podjęta w poniedziałek.
Jeśli pieniądze trafią do Korony, a klub w najbliższych miesiącach spełni określone kryteria, w tym to najważniejsze dotyczące utrzymania działalności i zatrudnienia, to po 12 miesiącach może liczyć na umorzenie subwencji do 75 procent jej wartości.
Ewentualne uzyskanie takiego wsparcia to dobra wiadomość dla piłkarzy, na konta których niebawem może wpłynąć znaczna część zaległych wynagrodzeń. Te sięgają do lutego. Kilku zagranicznych zawodników od otrzymania pełnej pensji za ten miesiąc uwarunkowała podpisanie aneksu do umowy o obniżeniu pensji do końca sezonu.