SPORT
PGE VIVE wznowiło treningi
Po miesięcznych urlopach, w poniedziałek do pracy wrócili szczypiorniści PGE VIVE. Pod okiem Tałanta Dujszebajewa w najbliższych dniach będzie trenować pięciu zawodników, w następnych dwóch tygodniach liczba graczy pracujących w Kielcach wzrośnie do jedenastu.
Na pierwszych, porannych zajęciach w Hali Legionów stawili się: Michał Jurecki, Mariusz Jurkiewicz, Krzysztof Lijewski, Mateusz Jachlewski i Marko Mamić.
– W następnym tygodniu dołączą do nas Karaliok, Kulesz, Janc i Ivić. Jeszcze tydzień później Moryto i Bis. Oni ostatnio przebywali na zgrupowaniach reprezentacji, grali sparingi, więc potrzebują więcej odpoczynku. Od 21 stycznia rozpoczniemy przygotowania do meczu pucharowego oraz spotkania z Górnikiem Zabrze – tłumaczy trener mistrzów Polski, Tałant Dujszebajew.
Na rozpoczynających się w czwartek mistrzostwach świata w Danii i Niemczech zagra sześciu zawodników „żółto-biało-niebieskich”: Alex i Daniel Dujszebajewowie, Julen Aginagalde i Angel Fernandez Perez w Hiszpanii, Serb Władimir Cupara i Chorwat Luka Cindrić. Oni do klubu wrócą dopiero na przełomie stycznia i lutego.
PGE VIVE ostatni mecz rozegrało 7 grudnia. Taka długa przerwa po wymagającej, pierwszej części sezonu była korzystna dla „żółto-biało-niebieskich”.
– Dla każdego takie dłuższe wakacje były dobre, szczególnie dla zawodników, którzy mieli mniejsze lub większe problemy z urazami. Oni mogli odpowiednio się zregenerować. Miejmy nadzieję, że pozostali gracze z mistrzostw świata wrócą zdrowi. Wtedy będziemy mieć więcej komfortu – wyjaśnia kirgiski szkoleniowiec.
Przerwa szczególnie przydała się Michałowi Jureckiemu i Marko Mamiciowi. Pierwszy zmagał się z urazem pachwiny, drugi w grudniu poddany został operacji kontuzjowanego stawu skokowego.
– Miejmy nadzieję, że Michał od początku będzie mógł normalnie realizować plan przygotowań. Swoje problemy z „dwójką” miał też Mateusz Jachlewski. Jeśli chodzi o Marko Mamicia, to on przechodzi rehabilitację. Potrzebuje jeszcze indywidualnej pracy. W połowie lutego powinien być już do naszej dyspozycji – wyjaśniał Dujszebajew.
Kielczanie w najbliższych dniach będą głównie trenować dwa razy dziennie.
– Przeprowadzimy mini okres przygotowawczy. Będzie sporo biegania, pracy fizycznej. Wieczorami nie zabraknie oczywiście piłki ręcznej – kończy Dujszebajew.
PGE VIVE do walki o ligowe punkty wróci w środę 30 stycznia, kiedy na wyjeździe zmierzy się z NMC Górnikiem Zabrze. Najprawdopodobniej tydzień wcześniej drużynę Tałanta Dujszebajewa czeka mecz 1/8 finału Pucharu Polski.