SPORT
PGE VIVE podejmuje Azoty Puławy
W najciekawszym meczu 12. kolejki PGNiG Superligi, PGE VIVE podejmie w Hali Legionów Azoty Puławy. Obie drużyny rozegrają ważniejsze spotkania w sobotę. – Nikt o tym nie myśli. Wychodząc na parkiet, skupiamy się tylko na najbliższym rywalu – mówi Mateusz Kornecki, bramkarz kieleckiej drużyny.
Od kilku sezonów Azoty zaliczają się do ścisłej czołówki PGNiG Superligi. W latach 2014-2018 zdobyły cztery brązowe medale mistrzostw Polski. W poprzednich rozgrywkach odpadły jednak w ćwierćfinale, a latem kadra zespołu przeszła sporą rewolucję. Misja przebudowy drużyny powierzona została Michałowi Skórskiemu, który wcześniej był asystentem Rafała Kuptela w Gwardii Opole.
Jak to przy przebudowie, czasami zdarzają się słabsze okresy. W takiej fazie jest zespół z Puław, który przegrał ostatnie trzy mecze. W minioną niedzielę uległ na wyjeździe Gwardii Opole w pierwszym meczu 3. rundy Pucharu EHF. Kilka dni wcześniej przegrał z tym samym rywalem w PGNiG Superlidze, a kolejkę wcześniej musiał uznać wyższość NMC Górnika Zabrze. W minionych tygodniach podopieczni Michała Skórskiego zanotowali jeszcze wyjazdowe potknięcia z Chrobrym Głogów i Orlenem Wisłą Płock. Z dwudziestoma dwoma punktami na koncie zajmują 5. miejsce w tabeli.
PGE VIVE i Azoty Puławy zdecydowanie ważniejsze spotkania rozegrają w sobotę. Kielczanie w meczu 9. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów zmierzą się na wyjeździe z Telekomem Veszprem. Drużyna z Lubelszczyzny powalczy przed własną publicznością o odrobienie strat z pierwszego meczu z Gwardią, a tym samym awans do fazy grupowej Pucharu EHF.
Środowy mecz PGE VIVE – Azoty Puławy w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.