SPORT
Osłabiona Łomża Vive wygrała w Lubinie
W piątkowym meczu 24. kolejki PGNiG Superligi, Łomża Vive Kielce pokonała na wyjeździe Zagłębie Lubin 32:24.
Tałant Dujszebajew zabrał na Dolny Śląsk czternastu zawodników. Obok kontuzjowanego Michała Olejniczaka zabrakło Dylana Nahiego, Szymona Sićki, Igora Karacicia i Alexa Dujszebajewa. Do składu po kontuzji nadgarstka wrócił Arkadiusz Moryto.
Kielczanie zaczęli od prowadzenia 3:1, jednak gospodarze postawili im twardy opór. Niemal przez całą pierwszą połowę wynik oscylował w granicach remisu. W okolicach 20. minuty mistrzowie Polski odskoczyli na dwie bramki. Bardziej wyraźną przewagę osiągnęli tuż przed zejściem do szatni. Po pół godzinie prowadzili 15:11.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Szkoleniowiec Łomży Vive miał ograniczone pole manewru na niektórych pozycjach. Po raz pierwszy po kontuzji dłuższą szansę w ataku otrzymał Daniel Dujszebajew. Sporo czasu na boisku spędzali również młodzi Faruk Yusuf i Damian Domagała. W 51. minucie boisko z czerwoną kartką za faul na Haukurze Thrastarsonie opuścił Jakub Adamski. W drugiej części kielczanie osiągnęli nieznaczną przewagę. Finalnie również wygrali ją czterema golami, a cały mecz zakończył się wynikiem 32:24.
Łomża Vive rozegra kolejny mecz w przyszły czwartek. W Hali Legionów zmierzy się z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski (godz. 18).
Zagłębie Lubin – Łomża Vive Kielce 24:32 (11:15)
Łomża Vive: Wolff, Kornecki – Surgiel 1, Kulesz 3, D. Dujszebajew 3, Thrastarson 2, Vujović 4, Yusuf 3, Paczkowski, Moryto 3, Karaliok 6, Tournat 6, Domagała 1, Sanchez-Migallon