SPORT
Osłabieni Polacy dzielnie powalczyli z Hiszpanią. Sensacja była o krok
W swoim ostatnim spotkaniu na Euro 2022, polscy szczypiorniści przegrali z Hiszpanią 27:28. Kadra Miguela Sancheza-Migallona Naranjo zagra o medale.
Ostatnie godziny przed pierwszym gwizdkiem upłynęły na covidowym wyczekiwaniu. Niestety, pozytywne wyniki otrzymali Szymon Sićko, Mateusz Kornecki oraz Melwin Beckman. Do drużyny awaryjnie dołączył Miłosz Wałach.
Polacy zaliczyli słaby, nerwowy początek. Szybko popełnili kilka błędów i po siedmiu minutach przegrywali 1:4. Z biegiem czasu uspokoili grę. Dobrze wyglądali w obronie i sukcesywnie odrabiali straty. Po kwadransie zyskali bezpośredni kontakt, a 17. minucie doprowadzili do remisu 8:8 po rzucie Damiana Przytuły z drugiej linii.
Jordi Ribera musiał wziąć czas. Po nim Polacy nie wykorzystali dwóch szans na wyjście na prowadzenie. Hiszpanie znowu odskoczyli na dwie bramki po trafieniach Augustina Casado i Aleixa Gomeza. Grą Polaków bardzo dobrze dyrygował Piotr Jędraszczyk. Po jego dwóch trafieniach znowu było po równo (11:11).
W końcówce obie ekipy popełniły kilka błędów i były nieskuteczne, ale to Hiszpanie schodzili na przerwę ze skromnym, jednobramkowym prowadzeniem – 14:13.
Na początku drugiej części obrońcy tytułu odskoczyli na trzy trafienia. „Biało-czerwoni” byli jednak ciągle w grze. Solidnie prezentował się Damian Przytuła, a przebojowymi akcjami hiszpańską defensywę dalej zaskakiwał Piotr Jędraszczyk. W 43. minucie skuteczną interwencję zanotował Mateusz Zembrzycki, a w ataku odpowiedział Michał Daszek i Polacy złapali bezpośredni kontakt (23:24).
Na finalne minuty w hiszpańskim zespole pojawili się najbardziej doświadczeni zawodnicy. Rywale znowu odskoczyli na trzy bramki. „Biało-czerwoni” nie rezygnowali. Półtorej minuty przed końcem złapali bezpośredni kontakt. Po golu Arkadiusza Moryty przegrywali tylko 27:28.
Jordi Ribera wziął czas. Polacy wybronili akcje i pobiegli do kontrataku. Niestety, rzut Arkadiusza Moryty zatrzymał Rodrigo Corrales. Piłkę zebrał jeszcze Piotr Chrapkowski i podał do Jana Czuwary. Jego rzut również zatrzymał hiszpański bramkarz, czym wprowadził swój zespół do strefy medalowej.
Dla Polaków było to ostatnie, siódme spotkanie na Euro. W fazie grupowej pokonali Austrię i Białoruś oraz przegrali z Niemcami. W drugiej fazie musieli uznać wyższość Norwegii i Szwecji, zremisowali również z Rosją. Podopieczni Patryka Rombla zostaną sklasyfikowani na 12. miejscu.
Polska – Hiszpania 27:28 (13:14)
Polska: Zembrzycki – Krajewski 1, Czuwara, Przytuła 5, Chrapkowski, Olejniczak, Jędraszczyk 5, Daszek 5, Przybylski, Moryto 6, Gębala 1, Walczak, Syprzak 1, Dawydzik 2