SPORT
Orlen Wisła straszy sądem, ale oficjalnego protestu nie złożyła
Orlen Wisła Płock złożyła przedsądowe wezwanie do sędziów, którzy prowadzili jej ostatni mecz z Barlinkiem Industrią Kielce. Domaga się wyjaśnień związanych z ich decyzjami podejmowanymi podczas finału PGNiG Superligi.
Zdaniem klubu z północnego Mazowsza, sędziowie popełnili 34 błędy na ich niekorzyść. Z treścią pisma można zapoznać się – TUTAJ. Co ciekawe, wicemistrz Polski nie złożył oficjalnego protestu u Komisarza Ligi.
– Pragnę zwrócić uwagę, że Superliga nie jest adresatem pisma. Niemniej do dziś do Komisarza Ligi nie wpłynął protest, a przedstawiciele klubu z Płocka nie potwierdzili jego złożenia. Zgodnie z regulaminem rozgrywek stanowi on formalny warunek wszelkich weryfikacji zawodów, o ile zarzuty nie dotyczą popełnienia przestępstwa. Klub z Płocka wskazał, że chodzi o sprawy czysto sportowe, a więc ewentualnie objęte protestem. Jeśli protest wpłynie, podejmę zgodną z prawem decyzję – mówi Piotr Łebek, Komisarz Rozgrywek, cytowany przez portal handballnews.pl.
Według naszych informacji, kluby mają 48 godzin na złożenie takiego wniosku. Jeśli Orlen Wisła Płock zdecyduje się na taki krok, to pismo będzie mogło zostać odrzucone ze względów formalnych.