Okienko transferowe dobiegło końca. Korona sięgnie jeszcze po wolnych zawodników?  

Przeprowadzenie transferów przy Ściegiennego 8 było i jest dalej utrudnione przez sytuację właścicielską, a klub porusza się w jasno określonych ramach finansowych.

Kadra wymagała wzmocnień na każdej pozycji. W trakcie i po zakończeniu poprzedniego sezonu z zespołem rozstało się aż 24 zawodników (w tym gronie znaleźli się również Piotr Pierzchała i Oskar Sewerzyński, którzy na zasadzie transferu czasowego trafili do Pogoni Siedlce). Tych luk nie udało się zapełnić w stu procentach. Do dziewięciu nowych piłkarzy należy doliczyć jeszcze wracających z wypożyczeń Kornela Kordasa i Macieja Firleja oraz tych, którzy do tej pory trenowali z drugą drużyną, m.in. Zvonimira Petrovicia i Artura Piroga.

– Mogło trafić do nas więcej zawodników, jednak nie byliśmy w stanie bić się z niektórymi klubami pod względem finansowym. Każdy pewnie słyszał o Marcinie Biernacie, który był u nas, ale ostatecznie wybrał ofertę Miedzi Legnica – wyjaśnia Maciej Bartoszek, trener kieleckiej drużyny.

Zamknięcie okienka transferowego nie oznacza jednak, że do Korony nie trafią jeszcze nowi gracze. Kluby mogą podpisywać kontrakty z wolnymi zawodnikami, który mogą zgłaszać do 31 marca 2021 roku.

NOWI ZAWODNICY W KORONIE KIELCE:

OBROŃCY: Przemysław Szarek (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Rafał Grzelak (Zagłębie Sosnowiec), Remigiusz Szywacz (Olimpia Grudziądz),

POMOCNICY: Jacek Podgórski (Chojniczanka Chojnice), Mateusz Cetnarski (FK Tukums 2000), Paweł Łysiak (Błękitni Stargard), Marcel Gąsior (Widzew Łódź), Piotr Basiuk (Świt Nowy Dwór Mazowiecki),

NAPASTNIK: Emile Thiakane (GKS Bełchatów)