SPORT
Ojrzyński: Musimy uczyć się skutecznej gry. O to chodzi
– Za ten sparing i sam wynik należy się duży plus. Źle weszliśmy w mecz, ale z minuty na minutę przejmowaliśmy inicjatywę. Pierwszy gol rozwiązał worek z bramkami – powiedział Grzegorz Szymusik, prawy obrońca Korony Kielce, po wygranym 6:0 sparingu z Universitateą Cluj.
Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego nie zaliczyli udanego początku, bo w pierwszych minutach inicjatywa należała do trzeciej drużyny rumuńskiej drugiej ligi. W 27. minucie na listę strzelców wpisał się jednak Grzegorz Szymusik, a na przerwę „żółto-czerwoni” schodzili przy prowadzeniu 4:0.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni. Strzeliliśmy dużo bramek i nie straciliśmy żadnej. O to chodzi. Oczywiście, były błędy i słabsze fazy, nad tym trzeba pracować. Musimy uczyć się skutecznej gry. Do końca nie spadła nam koncentracja, co dobrze świadczy o zawodnikach – wyjaśniał Leszek Ojrzyński.
Dobry występ w „żółto-czerwonych” barwach zaliczył Artur Amroziński. 24-letni napastnik wywalczył drugi rzut karny, który na kola zamienił Jakub Łukowski.
– To było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Z mojej perspektywy, był to najlepszy występ, odkąd przyszedłem do Korony. Widać postęp, ale jeszcze dużo ciężkiej pracy przede mną – tłumaczył Artur Amroziński.
Korona rozegra kolejny sparing we wtorek. Jej rywalem będzie kazachski FC Aktobe.